Chociaż ta niewielka książka ukazała się przed dwoma laty, to trzeba ją szczególnie odnotować właśnie w tym roku, bo na największych międzynarodowych targach książki dla młodych w Bolonii otrzymała wyróżnienie, co jest oczywiście uznawane za wielki sukces! Gratulujemy autorowi i gratulujemy wydawnictwu.
Doceniona książka to raczej książeczka, bliższa nawet kategorii zabawka, ale zabawka edukacyjna. Trzeba mieć wielki talent, by przy pomocy raptem 74 słów (!) na pięćdziesięciu stronach przekazać najmłodszemu czytelnikowi, a raczej słuchaczowi, bo lektura należy tu przecież do starszych, jak najwięcej informacji o pojazdach i to tak różnorodnych, począwszy od hulajnogi, przez autobus, traktor, kombajn, aż po psi zaprzęg, a nawet rakietę, która leci na inną planetę! I stworzyć sympatycznego przewodnika, jakim jest tytułowy Tutu. Mistrzostwo przekazu i estetyki!