Niektórzy powiadają, że jeśli nie potrafimy ułożyć sobie życia z drugą
osobą, to niespełnione uczucia przelewamy na zwierzęta. Ich przeciwnicy
twierdzą, że nie ma to nic wspólnego z prawdą, a stosunek do zwierząt
jest odzwierciedleniem charakteru i postawy do wszystkich innych istot
żywych. Upraszczając, jeśli jesteśmy dobrzy dla zwierząt, to i dla ludzi.
Ted Kerasote napisał wzruszającą opowieść o swojej wielkiej przyjaźni
z psem, którego znalazł podczas jednej z podróży. Nie jest to jednak
jeszcze jedna historia (jakich wiele) o przygodach człowieka i zwierzęcia,
choć oczywiście i takie wątki się w książce pojawiają.
Autor analizuje wiele sytuacji, prezentując swoje poglądy w kwestiach
wzajemnych relacji człowieka i psa, np. tresury, oceny przyczyn
różnych zachowań, czy stopnia swobody, jaką należy pozostawić zwierzęciu
oraz przytacza na ten temat wyniki badań naukowców.
Karasote jest zwolennikiem partnerskiego układu, w którym pies
ma dużo swobody, a jego właściciel jest przede wszystkim przyjacielem,
który potrafi także uczyć się od swojego partnera. Czy taki układ
jest dobry, przekonajcie się państwo sami.