Felieton Autor prywatnie pedofil Media rzuciły się jak pies na świeżą kość na "sprawę" Andrzeja S. Pedofilia to przestępstwo obrzydliwe aż tak bardzo, że jego sprawcy lądują na samym dnie nawet więziennej hierarchii. Jednocześnie fakt, że podejrzanym jest gwiazda mediów i pierwszoligowy terapeuta dziecięcy, uczynił ze sprawy kąsek medialnie nadzwyczaj smakowity. Andrzej S. nie dostał od nich takiej szansy jak poznański arcybiskup Paetz, o którego seksualnych poczynaniach wobec kleryków media litościwie milczały przez szereg miesięcy, sprawę znając i licząc, że Kościół sam się z nią upora bez gorszącego rozgłosu... Tutaj jest istotne, że Andrzej S. to autor albo współautor szeregu książek, głównie poradników psychologicznych, choć ma też na koncie jedną powieść (pisał także teksty piosenek, scenariusze, monodramy). Andrzej S. w ciągu ostatnich kilku lat opublikował dziewięć książek sam lub we współautorstwie z Wojciechem Eichelbergerem (także bardzo znanym i cenionym psychologiem-psychoterapeutą) oraz publicystkami Anną Jasińską oraz Anną Sosnowską. Poza powieścią i książką " Jak przetrwać w małżeństwie" (autor jest rozwiedziony!) oraz pozycją "Zawód psycholog", wszystkie są poświęcone problematyce dziecięcej, rodzinnej, opiekuńczo-wychowawczej. Chyba wszystkie ukazały się u Santorskiego, w Twoim Stylu lub w wydawnictwie Ego. Książki są nadal w sprzedaży, o ile nakład jeszcze nie został wyczerpany. Czy powinny? Na pewno pojawia się problem wiarygodności merytorycznej autora. W końcu Andrzej S. przyznał się. Choć to najprawdopodobniej nie wyczerpuje kwestii uczestnictwa osób trzecich w całej sprawie. Bowiem praktykowanie zawodu psychologa wiąże się …