środa, 22 maja 2019
Lidija Dimkovska i Danuta Cirlić-Straszyńska w Domu Literatury

21 maja w Domu Literatury w Warszawie odbyło się spotkanie z macedońską pisarką i poetką Lidiją Dimkovską i jej tłumaczką Danutą Cirlić-Straszyńską. – Wkład Danuty Cirlić-Straszyńskiej dla popularyzacji literatury macedońskiej jest ogromny. Dowodem tego jest ostatnia przetłumaczona powieść Lidiji Dimkovskiej „Non-Oui”.  Jest to powieść, która wymyka się regionalizacji. Akcja rozgrywa się w Chorwacji i we Włoszech. A autorka, Macedonka, mieszkająca w Słowenii, czuje się obywatelem świata – mówiła w trakcie spotkania prof. Lilla Moroz-Grzelak.

 

– Zazwyczaj docenia się tłumaczy z dużych języków, z języka angielskiego, niemieckiego, francuskiego. Danuta Cirlić-Straszyńska jest znakomitą tłumaczką z „małych języków”. W moim poczuciu była przez lata tłumaczką, która się musiała przebijać, która zdobywała pozycję. I ona tę pozycję bezwzględnie zdobyła.  Dziś jest jedną z najwybitniejszych tłumaczy – mówił z kolei Piotr Dobrołęcki, redaktor naczelny „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI” i „Kwartalnika Literackiego Wyspa”. I dodał: – Jestem pod ogromnym wrażeniem powieści Lidiji Dimkovskiej. W niezwykły sposób ukazała dramatyczny czas Splitu pod okupacją włoską.

O tym jak powstała książka opowiadała sama autorka: – Pomysł tej historii narodził się kiedy byłam na Sycylii w Castellammare Del Golfo. Kierowca autobusu, którym jechaliśmy z przyjaciółmi i rozmawialiśmy po słoweńsku, rozpoznał nasz język i w ciągu kilku minut opowiedział historię swojej matki o imieniu Nedjelka ze Splitu z Chorwacji, która przeprowadziła się na Sycylię w 1947 roku. I ten człowiek opowiadał, że jego córka dostała imię po swojej babci. I ona nauczyła się języka swojej przodkini. Opowiadał też, że jego matka przeprowadziła się na Sycylię, kiedy rządziła nią mafia, jej życie było bardzo ciężkie, ponieważ toczyło się za zamkniętymi drzwiami. Nigdy więcej nie spotkałam tego kierowcy. Co noc, podczas pobytu w Castellammare Del Golfo śniłam tę historię. Nie mogłam uwolnić się od opowieści o Nedjelce. I postanowiłam opisać jej historię. W tym celu wyjechałam na miesiąc do Splitu. Tam poznawałam dokumenty, badałam, jak wyglądało życie w okresie drugiej wojny światowej. Starałam się tę historię usłyszaną od kierowcy obudować, opierając się na faktach. Musiałam ją „dowymyślić”.

Na koniec spotkania fragmenty książki przeczytała tłumaczka i autorka.

 

Kolejne spotkanie z Lidiją Dimkovską i Danutą Cirlić-Straszyńską już w piątek 24 maja o godz. 16.30 na scenie głównej w trakcie 10. Warszawskich Targów Książki.

Wydawcą powieści “Non-Oui” jest Biblioteka Słów.

Lidija Dimkovska (ur. 1971 w Skopju) – macedońska poetka, powieściopisarka, tłumaczka z języka rumuńskiego i słoweńskiego. Obecnie mieszka w Lubljanie w Słowenii, pracując jako tłumaczka, krytyczka oraz redaktorka internetowego – ukazującego się w języku macedońskim i angielskim – pisma literackiego Blesok.com.mk. Uczestniczy w wielu międzynarodowych festiwalach literackich oraz programach rezydencyjnych. Jej wiersze tłumaczone były na ponad 20 języków. Debiutowała w 1992 roku tomikiem Rožbi od Istok (Dzieci Wschodu; wraz z Borisem Čavkoskim), potem ukazały się jej książki poetyckie: Ognot na bukvite (Płomień liter, 1994), Izgrizani nokti (Pogryzione paznokcie, 1998), Nobel protiv Nobel (Nobel kontra Nobel, 2001 i 2002) i inne. Debiut powieściowy – Skriena kamera – został uznany przez Stowarzyszenie Pisarzy Macedońskich za najlepszą książkę roku 2004. Powieść przetłumaczono na języki: słoweński, słowacki, polski (Ukryta kamera, PIW, 2010) oraz bułgarski.  W 2016 roku jej wydany po polsku tomik poezji pH neutralna wobec życia i śmierci (słowo/obraz terytoria 2015) został nominowany do nagrody Europejski Poeta Wolności. Jest laureatką niemieckiej Nagrody Huberta Burdy dla poetów z Europy Środkowej i Wschodniej (2009) oraz Międzynarodowej Literackiej Nagrody Tudor Agrezi w Rumunii (2012). W 2019 roku nakładem wydawnictwa Biblioteka Słów ukazała się jej powieść “Non-Oui”.

Podaj dalej
Autor: Ewa Tenderenda-Ożóg, fot. Marytka Czarnocka