Wtorek, 23 września 2014
WydawcaWydawnictwo WAM
AutorMika Dunin
RecenzentMM
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2014
Liczba stron334


Ukrywająca się pod pseudonimem Miki Dunin
dziennikarka, eseistka, pisarka przez wiele lat zmagała
się z uzależnieniem od alkoholu, które rujnowało
jej życie rodzinne, karierę zawodową, relacje z otoczeniem,
a przede wszystkim nią samą. W pewnym
momencie, chcąc przerwać spiralę kłamstw, obłędu,
postanowiła zerwać z nałogiem. Dziś – już jako
abstynentka – na kartach autobiograficznej powieści
dzieli się z czytelnikami swoimi doświadczeniami
i przemyśleniami na temat trzeźwości.

Lektura to trudna, bowiem autorka bardzo szczerze, bez wybielania
czy koloryzowania, rozlicza się z przeszłością. Prowadząc
czytelników przez swoje życie, przytacza najbardziej intymne,
wstydliwe fakty i zdarzenia: dom rodzinny, w którym – z powodu
ojca – alkohol lał się strumieniami; pierwsze samodzielne kontakty
z wysokoprocentowymi napojami – jeszcze w podstawówce;
ciągi alkoholowe w okresie dorastania; wreszcie nieudane związki
w jakie wchodziła (będąc mężatką) w poszukiwaniu akceptacji i bezpieczeństwa. Bardzo szybko nieodłącznym elementem życia
stały się wtedy kłamstwa, manipulacje mające wyprzeć ze świadomości
prawdę.

Najtrudniejsza decyzja – o podjęciu terapii odwykowej – była dla
Dunin desperacką próbą ocalenia życia. Egzamin zdała, choć kosztowało
ją to lata bolesnego dochodzenia do prawdy o sobie, rozprawiania się
z demonami przeszłości, porządkowania relacji i spraw popsutych przez
nałóg. Obecnie, jako dojrzała kobieta, osiągnęła w końcu wewnętrzny
spokój, zaakceptowała siebie i nabrała dystansu do świata. Sama pomaga
ludziom, którzy są na początku drogi do trzeźwości.

„Alkoholiczka” to lektura nieprzyjemna, ale potrzebna – ku przestrodze
i ku pokrzepieniu.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ