Piątek, 8 września 2017
WydawcaJedność
AutorGérard Denizeau
TłumaczenieWiesław Szymona OP
Recenzent(pd)
Miejsce publikacjiKielce
Rok publikacji2017
Liczba stron224
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 8/2017

Tematy biblijne od zawsze były inspiracją dla twórców, szczególnie malarzy. Powstały tysiące dzieł, od lat wydaje się ich najróżniejsze wybory w albumach zatytułowanych „Biblia w malarstwie” lub podobnie. Tym razem jednak otrzymujemy coś znacznie więcej – dociekliwy wykład z historii sztuki poparty głęboką wiedzą teologiczną. Autor przedstawia i wnikliwie analizuje dzieła ponad 50 twórców, wskazując nam na wiele elementów i związków, jakie zazwyczaj umykają uwadze czytelnika.

Dobrze wiadomo, że Stary i Nowy Testament fascynowały dawnych mistrzów, ale współcześni twórcy odeszli od malarstwa figuratywnego i portretowego. Autor pisze: „obserwujemy na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci niepokojące zjawisko: tradycyjna kultura religijna, zwłaszcza na Zachodzie, spektakularnie wręcz chyli się ku upadkowi, a to przejawia się w coraz mniejszej znajomości świętych tekstów”. Dlatego warto zwrócić szczególną uwagę na ostatnich artystów, którzy tę kulturę posiadali. Zaskakująca jest obecność tematu biblijnego u wielkich impresjonistów. W 1888 roku w przejmującym obrazie Paul Gauguin przedstawił „Walkę Jakuba z aniołem” znanym też jako „Wizja po kazaniu”. Jak czytamy, „żadna scena biblijna nie wydaje się tak trudna do zinterpretowania, jak to całonocne zmaganie Jakuba z tajemniczym przeciwnikiem, w braku poznania dokładniejszej jego tożsamości zwyczajowo zwanym »aniołem«”. Vincent van Gogh namalował w 1890 roku „Dobrego Samarytanina”, a na ten sam temat obraz stworzył wcześniej, bo w 1849 roku, Eugéne Delacroix. Bliżsi naszym czasom artyści też jeszcze tworzyli pod wpływem biblijnych przekazów. Dobrze znany jest wielki cykl ilustrujący sceny biblijne Marca Chagalla. Swoje biblijne wizje pozostawili nam też Gustav Klimt (fascynująca „Judyta z głową Holofernesa”) i Salvador Dali („Ostatnia wieczerza”, która sugestywnie nawiązuje do arcydzieła Leonarda da Vinci). Czy wróci zainteresowanie tematami biblijnymi wśród wielkich artystów teraźniejszości i przyszłości, czy rozdział ten został już na zawsze zamknięty? Miejmy nadzieję, że nie!

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ