Czwartek, 7 września 2017
WydawcaRebis
AutorPhilip K. Dick
TłumaczenieJanusz Szczepański
RecenzentTomasz Gardziński
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2017
Liczba stron580
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 8/2017

Philip K. Dick płodnym pisarzem był. Dobrze pokazuje to już piąty (!) tom opowiadań tego autora zebrany przez specjalizujący się w tego typu literaturze Dom Wydawniczy Rebis. W „Elektrycznej mrówce” zaprezentowane zostały krótkie teksty prozatorskie z ostatniego okresu twórczości Dicka, gdy jego sława sięgnęła zenitu. Inna sprawa, że w pisarstwie, chyba najbardziej ze wszystkich dziedzin sztuki, płodność ma najmniejsze przełożenie na jakość.

I tak niestety jest również z „Elektryczną mrówką” Philipa K. Dicka. To zbiór bardzo obszerny i na pierwszy rzut oka kompletny. Mniej zróżnicowana jest sama twórczość tego autora. Amerykański pisarz bardzo często powtarza motywy i narracyjne chwyty. Jego bohater jest przeważnie urzędnikiem średniego szczebla, rzuconym wbrew własnej woli w nienormatywny świat. Niekiedy przynosi to pozytywne rezultaty. Takie opowiadania jak „Wiara ojców”, „Łańcuchy z powietrza, sieć z eteru” czy „Dziwne dywagacje o śmierci” potrafią wyjść poza schemat, zadając ciekawe pytania o kondycję ludzką, z których słyną powieści Dicka. To zresztą powszechnie znany fakt, że większość jego powieści stanowi rozwinięcie pomysłów spisanych pierwszy raz w formie opowiadania. Szansy na rozwinięcie swoich charakterów nie mają jednak w tych opowiadaniach kobiety – postawione zawsze w roli głupiej sekretarki lub czepialskiej żony. „Elektryczna mrówka” jest doskonałym świadectwem, że jeszcze gorzej od prezentowanej w dawnej fantastyce naukowej technologii zestarzały się ówczesne poglądy. Philip K. Dick przoduje w tym mało chwalebnym wyścigu. Nieco lepiej prezentują się filozoficzno-kosmiczne teksty Dicka (ze „Sprawą Rautavaary” na czele), lecz one również cierpią na powtarzalność motywów.

Wszystko to sprawia, że „Elektryczna mrówka” bardziej irytuje niż zachwyca, nudzi niż prowokuje do przemyśleń. Szukający pasjonującej literatury fantastycznonaukowej powinni sięgnąć raczej po którąś z powieści K. Dicka.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ