środa, 14 lutego 2018
WydawcaZysk i S-ka
AutorSarra Manning
TłumaczenieEwa Wojtczak
Recenzent(map)
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2017
Liczba stron534
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 1/2018

Dwie historie, które łączą się w jedną całość. Dwa różne światy, które dzieli widmo wojny i postęp cywilizacyjno-technologiczny oraz dwie kobiety – silne, stanowcze i uparte.

Rodzice siedemnastoletniej Rose mieli jasno sprecyzowane plany co do przyszłości swojej córki. Miała dołączyć do Land Girls i żyć na wsi, wspierając stamtąd angielskich żołnierzy, którzy walczyli na froncie z Niemcami. Dziewczyna jednak za nic w świecie nie chciała mieszkać na odległej prowincji, oddalona od wszystkiego co wielkomiejskie, szybkie, gwarne i nieprzewidywalne. Uciekła więc z domu i wyruszyła w samotną podróż do stolicy Anglii. W Londynie trafiła do lokalu Rainbow Corner, gdzie tańczyła z żołnierzami będącymi na przepustce i zabawiała ich rozmową, aby zapomnieli o trudach wojny.

Kilkadziesiąt lat później do pewnego klubu w Las Vegas weszła kobieta ubrana w białą suknię. Okazało się, że uciekła sprzed ołtarza, gdyż jej narzeczony przedłożył swoją pracę ponad ich ślub. Zraniona i zagubiona zasiadła przy barze i postanowiła po raz pierwszy w życiu naprawdę się upić. Los chciał, że mężczyzna siedzący obok zaoferował jej swoje towarzystwo. Złamane serce i kilka drinków sprawiło, że związali się na zawsze, biorąc szybki ślub w jednej z licznych w mieście kapliczek. Następnego dnia postanowili równie szybko się rozwieść, jednak telefon zza oceanu sprawił, że oboje wylądowali w rodzinnej miejscowości Leo, czyli świeżo upieczonego małżonka. Jego cioteczna babka Rose dożywała swoich dni, racząc się koktajlami i ironizując całą rzeczywistość. Po latach Rose w niczym nie przypominała młodej, subtelnej i delikatnej dziewczyny. Co sprawiło, że rozkoszna i dobrze ułożona Rose stała się zrzędliwą staruszką?

Powieść czyta się ze smakiem. Autorka ma przyjemny styl i co najważniejsze – w całości wykorzystała potencjał pomysłu, jaki sobie wymyśliła. Wykreowała postacie dwóch niebanalnych kobiet, które choć różniły się od siebie niczym dzień i noc, to obie nie potrafiły poradzić sobie z uczuciem miłości. Powieść wywołuje szereg skrajnych emocji: można śmiać się w głos, by za moment ocierać łzy wzruszenia. Historia wciąga bez reszty i na koniec z ogromnym żalem rozstajemy się z jej bohaterkami i Rainbow Corner, którego drzwi zawsze stały dla gości otworem.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ