Polski podróżnik Kazimierz Nowak dokonał rzeczy niebywałej i karkołomnej. W latach trzydziestych ubiegłego wieku przemierzył w pojedynkę, pieszo, rowerem, konno, czółnem i na grzbiecie wielbłąda, Afrykę. Efektem jego pięcioletniej podróży były felietony i fotografie, które były publikowane m.in. w „Kurierze Poznańskim”, „Naokoło świata”, Ilustracji Polskiej” i „Przewodniku Katolickim”. Po powrocie z wyprawy Kazimierz Nowak planował zebrany materiał opublikować w książce, ale przedsięwzięcia nie udało się zrealizować, ponieważ niespełna rok po powrocie do kraju, podróżnik zmarł na zapalenie płuc. Dopiero w 2000 roku nakładem poznańskiego wydawnictwa Sorus ukazała się książka „Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd”. Jej inicjatorem jest Łukasz Wierzbicki, badacz dorobku Kazimierza Nowaka, który po raz pierwszy o wyczynie poznańskiego podróżnika usłyszał z ust swego dziadka. Dzięki jego publikacji wiele osób poznało historię podróży Kazimierza Nowaka. Na książkę zwrócił uwagę sam Ryszard Kapuściński, który w liście do wydawcy …