Piątek, 25 września 2020
 Rok po tym, jak program “Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego” Hanny Marii Gizy został ściągnięty z Dwójki, dziennikarka postanowiła napisać list do swoich radiowych kolegów, by się z nimi pożegnać.
Jak twierdzi, miała czekać rok na wyjaśnienie sytuacji jej obecności na antenie. “Napisałam pismo do dyrektor Małaszko – do wiadomości prezes Kamińskiej i rady programowej – w którym skomentowałam tę sytuację, a także obecny poziom anteny Programu II. Moje pismo, złożone 13 sierpnia br. pozostało bez odpowiedzi” – komentuje serwisowi Wirtualnemedia.pl
“16 września upłynął termin umowy podpisanej ze mną rok temu przez dyrektor Programu II PR, Małgorzatę Małaszko. Niestety, pani dyrektor nie dała mi szansy na jej zrealizowanie, ponieważ bez uprzedzenia, bez poinformowania mnie o swojej decyzji, zdjęła moją autorską audycję z anteny” – uważa autorka audycji.
Według dziennikarki o powrót “Klubu Ludzi Ciekawych Wszystkiego” na antenę Dwójki wielokrotnie apelowali słuchacze. “Na ich prośby pozostała pani głucha” – napisała do dyrektorki. W swoim liście do szefowej stacji Giza zarzuca jej “zniszczenie zespołu tworzącego program i utalentowanych dziennikarzy, zwalniając lub zmuszając do odejścia z Dwójki tych najzdolniejszych”.

W liście do swoich radiowych kolegów napisała:„Dziękuję za 18 lat spędzonych wspólnie na antenie Dwójki. W sumie z Trójką – minęło 30 lat mojej pracy dla radia i w radiu. Dziękuję za serdeczność, przyjaźń i dobrą, rzetelną współpracę. O innych sytuacjach i nastrojach staram się nie pamiętać. Mam nadzieję – a ta umiera ostatnia – że jeszcze się spotkamy”.

Podaj dalej
Autor: ET
Źródło: Wirtualnemedia