W ramach zwolnień grupowych z Agory odchodzi Katarzyna Wężyk, dziennikarka “Wolnej Soboty”, “Wysokich Obcasów” i magazynu “Książki”.

„Po 12 latach żegnam się z »Gazetą Wyborczą«. Nie jest to łatwe, bo to kawał czasu, wysiłku i emocji i poznałam tam wspaniałych ludzi, których będzie mi brakować, no ale też trochę jednak za długo” – napisała na Facebooku Katarzyna Wężyk.

I dalej: „»GW« jeszcze za moich czasów była miejscem pracy, które wysyłało na wywiady do Nowego Jorku, zamawiało rozmowy z public intellectuals i długie teksty na tematy niekoniecznie bieżące. W magazynie Książki można się rozpisać, pobawić zdaniem, poczytać mądre rzeczy, i to było bardzo przyjemne”.

Jest autorką książki “Kanada. Ulubiony kraj świata”, a także pozycji “Aborcja jest”, która została Książka Reporterską Roku w konkursie Grand Press 2021.

Olga Gitkiewicz z Instytutu Reportażu, felietonistka „Znaku”, publikująca m.in. w „Polityce” czy serwisach Gazeta.pl i Krytykapolityczna.pl poinformowała także, że w ramach zwolnień grupowych zlikwidowano dział korekty w „Gazecie Wyborczej”.

Na stanowisku pozostała jedna osoba, która będzie pilnować pierwszej i drugiej strony wydania prasowego. Poprawnością językową mają zajmować się redaktorzy wspomagani rozwiązaniami technologicznymi.

“Korekta to w mediach jeden z najbardziej niewidocznych i niedocenianych działów, który wykonuje mnóstwo niewdzięcznej pracy, często na ostatnią chwilę” – napisała Olga Gitkiewicz na Facebooku. I dalej: “To korektorki i korektorzy są zewnętrznym, zdystansowanym okiem, które czuwa nad tekstem, nie tylko nad poprawnością językową, ale również nad jego logiką. Setki tekstów są czytane przez redaktorów, a jednak w korekcie wychodzą kolejne i kolejne usterki, korekta to jest interwencja kryzysowa. Zrezygnowanie z niej ma jeszcze jeden wymiar: wyraźnie pokazuje, kim ma dziś być dziennikarz, dziennikarka”.