Wtorek, 17 listopada 2009
Rozmowa z Wojciechem Albińskim - już w listopadowym numerze "MLK"
Czemu tak długo czekał pan z przelaniem na papier swoich dziecięcych wspomnień? Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Na pewno obrazy okupacyjne nosiłem w sobie. Kto wie, może o tym, że postanowiłem je w końcu przedstawić zadecydował powrót do Polski po czterech dekadach spędzonych na obczyźnie? Kiedy odwiedziłem stare kąty we Włochach pod Warszawą odżyły wspomnienia, a pod wpływem spotkań z przyjaciółmi z dzieciństwa z zakamarków pamięci zaczęły się wydobywać dawno minione postacie i sytuacje. Na ile ta proza odpowiada prawdzie? Chociaż to beletrystyka, a nie relacja historyczna, wszystkie opowiadania mają prawdziwe korzenie. Zrelacjonowałem migawki pozostałe w mojej pamięci spomiędzy czwartego a dziesiątego roku życia, bo właśnie z tej perspektywy dane mi było oglądać okupację. Dlaczego maskuje pan niektóre postacie? Ponieważ, jeszcze raz podkreślam, nie są to wspomnienia, ani publicystyka. Kamuflaż stosuję bardzo rzadko, jedynie wobec tych osób, które być może nie życzyłyby sobie rozszyfrowania. Nazwiska większości moich bohaterów …
Wyświetlono 25% materiału - 149 słów. Całość materiału zawiera 598 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu,
należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880.
Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.