środa, 27 maja 2020
Słowiańska fantastyka w „Bestiariuszu – zwierzęta” Witolda Vargasa

Wydawnictwo Bosz zaprasza na kolejną fascynującą podróż po krainie słowiańskiej fantastyki! Jak czytamy w otrzymanym komunikacie, zwierzęta, zarówno te dzikie, jak i hodowlane, od zawsze odgrywały istotną rolę w słowiańskich mitach o stworzeniu i ludowych bajkach, często wykraczających poza ziemski czas i przestrzeń. Przypisywano im mnóstwo nadprzyrodzonych, wręcz magicznych cech i umiejętności. Najciekawsze i najbardziej zaskakujące opowieści o niektórych z nich wydawca przybliża w zawierającej 228 ilustracji najnowszej książce Witolda Vargasa zatytułowanej „Bestiariusz – zwierzęta”.

Jest to kontynuacja popularnych „Bestiariuszy słowiańskich”. Witold Vargas po raz kolejny wskrzesił w nim dawne legendy i rytuały, aby pokazać, jak nasi przodkowie odnosili się do zwierząt, towarzyszących człowiekowi od zarania dziejów. Bardzo wnikliwie i interesująco przedstawił cechy, często nadprzyrodzone, nadawane przez ludzi poszczególnym zwierzętom, wierzenia i symbole, jakie z nimi łączono, oraz wzajemne zależności istniejące niegdyś pomiędzy poszczególnymi gatunkami. Ciekawym, pobudzającym wyobraźnie treściom, jak zwykle towarzyszą przykuwające uwagę obrazki, doskonale oddające kunszt ilustratorski autora. Książka zainteresuje każdego miłośnika fascynujących historii.

 Ze wstępu: Surrealizm, a nawet absurd niektórych fragmentów moim zdaniem świetnie oddaje irracjonalny stosunek do zjawisk przyrody, jaki charakteryzował naszych przodków. Co z tego, że krowa powstała na prośbę kota, Ewa pływała arką Noego, mysz jest gadem, a wąż zwierzęciem domowym. Sporym zaskoczeniem może okazać się systematyka zwierząt, jaką zastosowałem. Nie ma ona wiele wspólnego z tą, do której przywykliśmy na lekcjach przyrody, natomiast dość wiernie oddaje stosunek człowieka do zwierzęcia w kulturze ludowej. Zamiast ssaków, płazów, gadów, ptaków i owadów mamy więc zwierzęta domowe, czyli hodowlane albo trzymane w domu, dzikie, czyli stroniące od człowieka, dzielące się na ptaki i całą resztę, a pod hasłem gady, a raczej gadziny, umieściłem wszystkie stworzenia wywołujące kiedyś wstręt i obrzydzenie. … Dobre i złe zarazem, często nieprzewidywalne, obdarzone są niepojętą dla człowieka mocą magiczną.

 

Podaj dalej
Autor: (fran)