Czwartek, 5 października 2017
Pisarze kontra myśliwi

Monika Snajderman (na zdjęciu) i Andrzej Stasiuk, pisarze i właściciele wydawnictwa Czarne, trafili do sądu, ale jako pokrzywdzeni. Wczoraj czyli w środę 4 października przez Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Krakowie miała się rozpocząć rozprawa, jaką wytoczyła Monika Sznajderman wraz z Andrzejem Stasiukiem, zaskarżając decyzję o wyznaczeniu obwodu łowieckiego na ich terenie w Wołowcu w Beskidzie Niskim.
Jak poinformowała „Gazeta Wyborcza” z 4 października w artykule zatytułowanym „Pisarze kontra myśliwi” autorstwa Bartłomieja Kurasia, „zgodnie z prawem przyjętym w ubiegłym roku przez PIS podczas polowania myśliwi mogą wyprosić właściciela z jego ziemi, jeżeli znajduje się ona na terenie obwodu łowieckiego. W dodatku za utrudnienie polowania grozi mandat”. I dalej: „w wyniku decyzji sejmiku małopolskiego teren należący do Sznajderman i Stasiuka znalazł się w obrębie jednego z takich obszarów”. Dlatego „postanowili wypisać swoją posiadłość z terenu łowieckiego”, jednak urząd marszałka małopolskiego stwierdził, że zgodnie z obowiązującym prawem wypisanie nie jest możliwe. W tej sytuacji państwo Stasiukowie „zaskarżyli do sądu uchwałę małopolskich radnych dotyczącą ich ziemi”.
Jak wynika z informacji zawartej na stronie internetowej Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Krakowie wczoraj na tę samą godz. 10. wyznaczona była nie jedna, ale pięć rozpraw , których przedmiotem były „obwody łowieckie”.
Foto pd

Podaj dalej
Autor: (fran)