Poniedziałek, 8 maja 2017
Lider podręczników do szkolnictwa zawodowego i drukarz cyfrowy

Z głębokim żalem pożegnaliśmy 28 kwietnia naszego kolegę Grzegorza Paplińskiego. Miał 73 lata i mnóstwo radości i energii do życia. Zmarł nagle.
Z wykształcenia był inżynierem mechanikiem, z zawodu – wydawcą. Zaraz po studiach zatrudnił się w Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu, a następnie w Wydawnictwach Naukowo-Technicznych (1973-1987), gdzie był kierownikiem redakcji mechaniczno-elektrycznej.
W 1988 roku przeszedł do Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych, gdzie do 1999 roku zajmował się przede wszystkim rozwojem publikacji dla szkół zawodowych. Był kolejno kierownikiem redakcji zawodowej, dyrektorem wydawnictw zawodowych, dyrektorem wydawnictw szkolnictwa średniego, dyrektorem pionu badań i rozwoju, a w latach 2001 – 2005 głównym specjalistą druku cyfrowego.
W latach 2005-2012 otworzył i prowadził drukarnię cyfrową „Fabryka druku”, która funkcjonuje do dziś.
Grzegorz zawsze dostrzegał potrzebę nowoczesnej edukacji. Nie bał się podejmować odważnych decyzji o wydawaniu nowatorskich podręczników. Dowodem niech będzie wydany w 1996 roku pierwszy polski podręcznik do informatyki z własnym środowiskiem komputerowym „Spotkania i nauka z komputerem” oraz pierwszy polski podręcznik do kształcenia kreatywności „Porządek i przygoda. Lekcje twórczości”. Za wkład w edukację został odznaczony Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Był też społecznikiem. W latach 1980-81 współorganizował NSZZ Solidarność, był członkiem Komisji Zakładowej Związku. Działalność tę kontynuował w latach 1998-2006 jako członek Rady Krajowej Sekcji Pracowników Wydawnictw NSZZ Solidarność.
Straciliśmy pełnego życzliwości i optymizmu kolegę, który z niezwykłym humorem opowiadał o swoich pasjach żeglarstwie i podróżowaniu po świecie, który zarażał swoją umiejętnością czerpania pełnymi garściami wszystkiego co dobre i konstruktywne z życia.
Koleżanki i koledzy z WNT oraz z WSiP
Nabożeństwo żałobne zostało odprawione 28 kwietnia w Kaplicy Halpertów przy ul. Młynarskiej w Warszawie, po czym nastąpiło złożenie urny do grobu na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim.

Podaj dalej
Autor: fran