Poniedziałek, 10 lutego 2014
WydawcaW.A.B
AutorTobiasz W. Lipny
RecenzentANDRZEJ SITEK
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2006
Liczba stron180


Tobiasz W. Lipny jest pracownikiem naukowym jednego z krajowych uniwersytetów‚ ale jego zainteresowania wykraczają znacznie poza uprawianą dziedzinę naukową. Jak sam mówi‚ na innych obszarach jest kłusownikiem. Jego nazwisko też prawdopodobnie jest lipne. To samo zresztą można powiedzieć o jego powieści. Profesor historii sztuki odkrywa w kościółku w Praszowicach „Madonnę z konwalią”. „Madonna” oczywiście jest lipna‚ bo takowej w historii nie było‚ ale w powieści to nieznany‚ cenny obraz mistrza włoskiego renesansu. Nieoczekiwanie w życiu Karola‚ asystenta profesora‚ pojawia się rudowłosa piękność‚ Bibiana. Od tego momentu wątek erotyczny spycha na drugi plan „Madonnę”. Młoda para nawiązuje płomienny romans. Bibiana owija sobie Karola wokół małego palca. Dziewczyna prowadzi drugie życie: często znika i nie daje znać o sobie. Ojciec Karola tłumaczy synowi: „Rozumiem cię‚ Karol‚ ona jest bardzo piękna i interesująca. Ma mnóstwo klasy. Ale nie zrozum mnie źle‚ to jest kobieta na burzliwy romans‚ nie na życie z nią”. Okazuje się‚ że ojciec ma rację‚ bo sielanka nie trwa długo. Co więcej‚ cenna dla Karola „Madonna” znika mniej więcej w tym samym czasie. Oczywiście podejrzenie pada na Bibianę‚ ale nie jest to właściwy trop. „Madonna z konwalią” wkrótce się odnajduje‚ dla bohaterów powieści nie ma już jednak powrotu do bezpiecznej przeszłości. Wciąga ich świat tajemnicy‚ perwersji i zbrodni. Recenzent napisał: „Wierzyć się nie chce‚ że ktoś w Polsce napisał wreszcie kawał tak znakomitej prozy rozrywkowej‚ będącej udanym połączeniem powieści detektywistycznej i erotycznej”. De gustibus non est disputandum – jak mawiali Rzymianie.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ