Czwartek, 4 stycznia 2018
WydawcaCzarne
AutorPiotr Lipiński
RecenzentTomasz Zb. Zapert
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2017
Liczba stron272
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 12/2017

Kilkanaście lat temu tenże autor, specjalizujący się w reporterskim opisywaniu naszych dziejów najnowszych, opublikował książkę pt. „Bolesław niejasny”. Tytuł sugerował, że autorowi nie udało się całkowicie rozwikłać zagadek z życiorysu opisywanego. I być może dlatego powrócił do tegoż tematu.

Kiedyś Piotr Lipiński określił Bieruta mianem „Forresta Gumpa polskiego komunizmu”. To skojarzenie nie wydało mi się trafne. Kariera Bieruta nie była dziełem przypadku. Zapracował na pozycją solennie, aktywnie działając w strukturach KPP, Kominternu i agenturze sowieckiej. W Polsce Ludowej jego rola ograniczała się do realizacji dyrektyw Kremla. Wdrażanych gorliwie.

Trampolinę kariery stanowiła dlań czystka wierchuszki polskich komunistów, skrupulatnie przeprowadzona przez Sowietów w latach trzydziestych. U schyłku II wojny światowej Moskwa, instalując w Polsce swój ustrój, dysponowała jedynie ludźmi z drugiego szeregu KPP. Czy Stalin postawił na Bieruta z uwagi na jego ślepe posłuszeństwo? Przecież, kiedy Nikita Chruszczow na XX zjeździe KPZR potępił towarzysza Kobę, przywódca PZPR tak się przeraził, że wyzionął ducha. Zapewne zdał sobie sprawę, że jego dni są policzone. Był przecież wiernym paladynem Stalina i doskonale wiedział, że w komunizmie wymianie kadry partyjno-państwowej nie odbywa się bezkrwawo.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ