środa, 31 sierpnia 2011
WydawcaW.A.B.
AutorMarek Radziwon
RecenzentPiotr Dobrołęcki
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2010
Liczba stron568


Coraz więcej o mnie piszą – i trochę
mnie to przeraża, bo nie wiedzą, co
pisać” – czytamy w jednym z listów Jarosława
Iwaszkiewicza przytoczonych
przez autora jego nowej biografii. Nazywa
ją skromnie szkicem i zachowuje wobec
swego bohatera widoczny dystans, bo
„ktokolwiek pisze o Jarosławie Iwaszkiewiczu
musi mieć poczucie, że mimo wysiłków
nie zdoła całkowicie poznać tej niezwykłej
osobowości”.
Zmarły w marcu 1980 roku w wieku

86 lat, po „długim, burzliwym, bogatym
życiu” pisarz był oceniany różnie, od niezwykle
ostrej krytyki czy nawet lekceważenia,
aż po uznanie jego taktyki życiowej
za najbardziej skuteczną, co jednak
przyszło dopiero po pewnym czasie. Chodziło
oczywiście o działalność publiczną
Iwaszkiewicza, który – przypomnijmy
– był wieloletnim prezesem Związku
Literatów Polskich, przewodniczącym
Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju,
posłem na Sejm przez wiele kadencji, redaktorem
naczelnym „Twórczości”; uważano
go wówczas za ulubieńca władzy. Ale
po latach Adam Michnik twierdził: „pod
pewnymi względami on jest najbardziej
niezłomny z niezłomnych wtedy, gdy chodzi
o poziom twórczości literackiej. Nigdy
nie pozwolił tego spaskudzić. Jego wiersze,
jego opowiadania – to jest pomnik.
Ich polszczyzna jest tak czysta, tak nieskażona
brzydotą i nihilizmem komunizmu”,
a dla Marka Radziwona Iwaszkiewicz
„należy z pewnością do najwybitniejszych
poetów i prozaików polskich
ubiegłego wieku”.
Tom, jaki otrzymaliśmy, nie jest pełną

biografią autora „Sławy i chwały”, niemal
nie ma w nim wątków osobistych czy rodzinnych,
gdyż jest to biografia intelektualna,
chociaż autor nazywa ją „biografią
polityczną – zbiorem poglądów Iwaszkiewicza
na emigrację, na historię, na sąsiadów
Polski, w tym przede wszystkim na
Związek Radziecki i na Niemcy”. Jest to też
„portret pisarza, artysty, intelektualisty”,
w którym nie brakuje
obszernych
analiz tekstów literackich.
Pomimo jednak drobiazgowego
przeglądu postaw i poglądów Jarosława
Iwaszkiewicza, stawia on czasem więcej
pytań niż tworzy odpowiedzi. Resztę niech
dopowie sobie czytelnik.
Jednym z odkryć autora biografii jest

zwrócenie uwagi na „niemiecki epizod”
w życiu pisarza i podkreślenie jego znaczenia
w rozwoju intelektualnym. Chodzi
o związki z Unią Intelektualną, organizacją
niemieckiej elity umysłowej głoszącą
idee poety Stefana Georgego, wyraźnie
nacjonalistyczne. Echa tych spraw ujawniają
się w „Czerwonych tarczach”, powieści
historycznej, której bohaterem jest
książę Henryk Sandomierski, swego rodzaju
alter ego autora. Dużo też miejsca
poświęcił biograf stosunkowi Iwaszkiewicza
do drugiego wielkiego sąsiada – do
Rosji, a potem Rosji Sowieckiej.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ