Co tym razem gra w duszy Doroty Gellner? Cała
orkiestra! Większość zwariowanej grupy muzycznej
tworzą fałszujące myszy, jest też wielkolud
z dzwonkiem i ryczący smok. Dźwięki, które emitują,
dalekie są od doskonałości i nie nadają się do
wszystkich uszu. Ale, jak słusznie zauważa pewien
chyży śmietnik: „Nikt z nas nie jest ideałem”. W pewnym momencie
pojawiają się nawet mrówki z tajemniczymi walizkami. Może mają
w nich cudowne instrumenty muzyczne? Bohaterami wierszyków są
też żaba, zamek, balony i inni obdarzeni osobowością, a każdy z nich
nadaje ton bajkowym impresjom.
„Mysia orkiestra” to połączenie rymowanych, dowcipnych tekstów
pisarki o nieposkromionej wyobraźni i wielkim poczuciu humoru
z kapitalnymi ilustracjami Emilii Dziubak. Aż trudno oderwać wzrok
od ciepłych, pastelowych obrazów. Wszystko zostało tu zaprojektowane
ze smakiem – dla przyjemności małych i dużych. Tę książkę
można czytać na okrągło. Świetna lektura z dużą dawką humoru.