Piątek, 8 marca 2013
WydawcaWydawnictwo Literackie
AutorHenryk Markiewicz przy współudziale Marii Kotowskiej-Kachel i Andrzeja Romanowskiego
RecenzentJarosław Górski
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2012
Liczba stron324


Wybitny krakowski historyk i teoretyk literatury,
prof. Henryk Markiewicz, jest także kolekcjonerem
„skrzydlatych słów”, a więc wyrażeń, zwrotów, powiedzeń,
fraz, zdań czy fragmentów szczególnie
celnych, takich które trafiają w sedno, minimalną
formą wyrażają maksymalną treść. Kolekcjonerstwo
prof. Markiewicza ma tę zaletę, że obejmuje
obiekty nie tylko oczywistej wartości, już uznane,
docenione przez publiczność i zweryfikowane długą
i częstą obecnością w polszczyźnie (tudzież innych
językach), a więc takie, które weszły już do historii, mają już status
sentencji, ale także takie, które dopiero mają potencjał, a których
wiele niesie życie medialne, polityczne, społeczne i, zdaje się ostatnio
coraz rzadziej, kulturalne. Znajdziemy więc tu nie tylko wzniosłe łacińskie
„Tempus fugit, aeternitas manet”, ale i niezbyt wysokie, choć zgrabne
zdanko Grzegorza Brauna „Czesław Miłosz to kieszonkowy autorytet
››Gazety Wyborczej‹‹”. Drugi zbiór „Skrzydlatych słów” to właśnie
kolekcja prof. Markiewicza, nie tylko pieczołowicie zebrana, ale i opisana
(każdy z obiektów został, o ile to możliwe, zaopatrzony w informację
o tym, kiedy i w jakim kontekście się pojawił, jak zmieniło się
jego znaczenie czy potoczne rozumienie). Hasła zostały uporządkowane
według autorów (osobny dział aforyzmów anonimowych). Dołączono
także bardzo przydatne indeksy osobowe i rzeczowe haseł.
Dostajemy wydawnictwo bardzo przydatne zwłaszcza dla tych, którzy
lubią błysnąć erudycją, choć nie zawsze mają czas i cierpliwość na
jej poszerzanie.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ