Najważniejszy jest dobry tytuł. W tym przypadku
wybrano go bez błędu i na pewno zapewni duże zainteresowanie i miejmy nadzieję‚ że i dobrą
sprzedaż.
Słownik – jak pisze autor – zawiera specyficzne słownictwo‚ którym posługują się pracownicy służb specjalnych i jest pierwszym na polskim rynku wydawniczym
i jednym z niewielu tego typu opracowań
na świecie. Warto dodać‚ że słownik ma też cechy leksykonu‚ gdyż przy hasłach odnoszących się do instytucji‚ a jest tych haseł bardzo dużo‚ podano daty ich istnienia oraz określono‚ w jakich państwach działały.
Każdy słownik ma swoich wielbicieli‚ którzy czytają zestawione hasła po kolei‚ jak czyta się inne książki. W tym przypadku takich czytelników będzie więcej‚ gdyż pod wieloma terminami można odkryć niezwykłe tajemnice służb specjalnych.