środa, 25 maja 2016
WydawcaBellona
AutorAndrzej Ceglarski
RecenzentTO-RT
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2016
Liczba stron256


Kolejna próba wyjaśnienia bodaj największej zagadki
politycznej II RP. Jej rozwiązaniem zajmowali
się w przeszłości Jerzy Rawicz („Generał Zagórski
zaginął”) oraz Zbigniew Cieślikowski („Tajemnica
śledztwa KO 1942/27”). Byli blisko, lecz Andrzej
Ceglarski wydaje się być jeszcze bliżej rozwikłania
sekretu rozpłynięcia się – przed 89 laty! –
w pomroce dziejów gen. Włodzimierza Ostoi-
Zagórskiego, który: „prywatnie był kawalerem
(podobno w młodości odrzuciła go rodzina jego
wielkiej miłości), nie prowadził domu. Z pracy wychodził ostatni. Własne
mieszkanie pozyskał dopiero w połowie lat dwudziestych, był to lokal
przy ulicy Foksal 17 w Warszawie (dziś m.in. siedziba PIW-u– przyp.
TO-RT). W 1924 roku uzyskał też 17-hektarową działkę w majątku Pogorzelice
w powiecie dublańskim. Był nałogowym palaczem. (…) Nałóg
ten jaskrawo kontrastuje z jego znaną dbałością o zdrowie i kondycję
fizyczną. Bywał też często na wyścigach konnych, a także licznych rautach
i balach, nie tylko oficerskich i wojskowych, udzielał się również
w rozmaitych przedsięwzięciach społecznych i kulturalnych”.

Po zamachu majowym w liście skierowanym do Józefa Piłsudskiego
niepokorny biskup piński Zygmunt Łoziński pisał: „Pan wygrał
wojnę, ale wygrał Pan nie dlatego, że po pańskiej stronie stała siła
moralna, nawet nie dla przewagi militarnej, ale po prostu dlatego, że
przeciwnicy pańscy nie mogli zdobyć się na bezwzględność podobną
pańskiej i chcieli wszelkimi sposobami zażegnąć wojnę domową. Pan
staje dziś na czele Polski z rękami zbrukanymi krwią”.

Wojna domowa skończyła się po kilku dniach, ale ostatnia jej ofiara
zginie przeszło rok później. Będzie nią właśnie bohater niniejszej
publikacji.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ