środa, 22 marca 2017
WydawcaRebis
AutorThomas L. Friedman
TłumaczenieTomasz Hornowski
RecenzentLECH MERGLER
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2006
Liczba stron598


Jeśli czołowy publicysta najważniejszej gazety na świecie publikuje sześćsetstronicową książkę‚ która
miesiącami nie schodzi z czołówki list bestsellerów‚
to raczej mądrze zobaczyć o co chodzi. Friedman jest felietonistą „The New York Times”‚ trzykrotnym laureatem nagrody Pulitzera‚ autorem
kilku bestsellerowych i nagradzanych książek. Jest jednym z najbardziej opiniotwórczych dziennikarzy
w Ameryce‚ nie tylko rejestruje i komentuje
stan rzeczy – on na ten stan rzeczy wpływa‚ bo czytają go możni tego świata.

Jeśli nawet książka zawdzięcza część powodzenia fenomenalnemu tytułowi‚ to i tak od lektury zakręci się w głowie. Autor jest wręcz nawiedzony
ideą globalizacji‚ cała książka to płomienne wyznanie wiary w nią – jako jedynej drogi efektywnego i pokojowego rozwoju dla przyszłości całego świata. Za pomocą setek obrazów -przykładów‚ szczegółowo i rzeczowo opisujących jak „to” działa i dlaczego tak dobrze‚ przykuwa uwagę czytelnika. I w wielu przypadkach nawraca pewnie na swoją wiarę
w globalizację‚ rozumianą niestety jednostronnie‚ na neoliberalną modłę
– jako globalna sieć globalnych biznesów. Rozwój tej sieci umożliwił upadek komunizmu‚ eksplozywny rozwój teleinformatyki oraz technologii
i organizacji‚ logistyki na niej opartych. Od 1985 do 2000 roku liczba uczestników globalnej gospodarki wzrosła z 2‚5 mld do 6 mld – z powodu zmian w Chinach‚ Indiach‚ Rosji i Europie Środkowo-Wschodniej!!

Świat jest płaski‚ nie kulisty‚ bo nie ma w nim antypodów. Wszędzie
jest blisko i mniej więcej tak samo. Świat staje się jak równe boisko – równe pod względem szans uczestnictwa dla wszystkich‚ także tych biednych. Niestety tym boiskiem może się okazać, dość równe i także płaskie, globalne pole golfowe‚ na którym jedni są graczami o dużą kasę‚ a reszta‚ za drobne‚ nosi za nimi kije i przynosi piłki.

Ale po książkę sięgnąć trzeba – w wyrazisty i bardzo interesujący sposób pokazuje‚ jak o świecie myśli czołówka amerykańskiej elity.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ