Wśród wielu wydanych ostatnio publikacji o Poznaniu album Kwartetu wyróżnia się tym, iż nie jest on tylko zwykłym,
dokumentalnym zbiorem
dawnych obrazów miasta.
To raczej nastrojowa sentymentalna
podróż w czasie. Zadziwiające,
jak dziś, w czasach nieustannego wpatrywania się w przyszłość, chętnie odbywamy
właśnie takie podróże.

Odbywający wędrówkę po stolicy Wielkopolski czytelnik
traktowany jest jak gość. Przybywając na Dworzec Główny,
prowadzony jest następnie
w kierunku Starego Miasta, a potem z powrotem przez dzisiejsze
centrum miasta na przylegający
doń obszar Powszechnej
Wystawy Krajowej (obecnie MTP) aż po rekreacyjne tereny
św. Łazarza, by ostatecznie
znów znaleźć się na tamtejszym
dworcu (obecnie Dworcu Zachodnim). Tak więc, nie tylko
Poznaniacy zaproszeni zostali na tę wyprawę do korzeni. Również
wszyscy ci, którzy będą tu nawet tylko przejazdem, wstąpić
mogą do centrum i na rynek. Wszak w Poznaniu wszędzie blisko,
a teraz, dzięki temu albumowi,
znów o krok bliżej także i do przeszłości.

Bogaty materiał ilustracyjny „rozrzucony” został po stronach albumu, tak, iż na bieżąco porównać
można wszelkie nierzadko
istotne zmiany, jakie zachodziły
na przestrzeni czasem tylko
kilku lat. Całostronicowe panoramy
przeplatają się tu z „rozłożonymi”
na nich pocztówkami
naturalnych rozmiarów. Ot, taka
„rozsypka” obrazów wydobytych
z przepastnej szafy i z zapomnienia.

Po kartach tych należy uważnie
się rozglądać, tak samo jak podczas zwiedzania miasta, inaczej
wiele można przegapić. Na szczęście, w odróżnieniu od ulotnych wrażeń ze spaceru, tu zawsze, przerzuciwszy kilka stron, do każdego z miejsc można
powrócić.