Jest coraz więcej książek, które opisują sytuację
kobiet w świecie islamskim. Niestety nie można
powiedzieć, że napawają one optymizmem. Raczej
odwrotnie. Wywołują nieodparte wrażenie, iż
w czasach kiedy ludzkość z powodzeniem zdobywa
kosmos, a rewolucja techniczna osiąga niebywały
dotychczas poziom, w czym zresztą aktywnie
uczestniczy piękniejsza część populacji, to obyczajowość
muzułmańska zatrzymała się gdzieś na początku
historii cywilizacji. Niewolnictwo kobiet ma
się tam bardzo dobrze i żadnego „światełka w tunelu” nie widać…

„Zakazana miłość” Vered Morgan jest historią prawdziwą. Dotyczymiłości młodej Afganki (muzułmanki) do Hindusa, który jest chrześcijaninem.
Rzecz cała dzieje się w Emiratach Arabskich, dokąd wyemigrowały
rodziny zakochanych. Szerin, pochodząca z rodziny stosującej
w praktyce szariat i Pasztunwali (kodeks honorowy Pasztunów) przeżywa
gehennę, gdy jej uczucie do Amara wychodzi na jaw. Domowe
więzienie, przemoc, upokorzenia na każdym kroku, a nawet poddawanie
praktykom czarnej magii i groźba śmierci, to jej codzienność. Co
ciekawe ma przeciwko sobie również żeńską część swoich krewnych.
Jednak marzenie o wspólnym życiu z ukochanym pozwala jej to wszystko
jakoś znosić. Dzięki wielkiemu uczuciu i cierpliwości
oraz inteligencji udaje jej się z nim spotykać. Razem snują plany
o wspólnej przyszłości.

Nie zdradzę, jak potoczą się losy głównych bohaterów i mam nadzieję, że o finale tej opowieści czytelnicy chętnie przekonają się sami.
Ci, którzy znają inne historie z serii „Pisane przez życie”, dobrze wiedzą,
że gwarantuje ona wiele emocji i ciekawe zakończenia.:null,”