Poniedziałek, 23 grudnia 2002
Biblioteka Analiz przedstawia: Rozmowa z Katarzyną Mertą, prezes zarządu i redaktor naczelną Wydawnictwa Książkowego Twój Styl - Patrząc na ofertę Twojego Stylu i oficyny założonej przez waszego byłego prezesa Andrzeja Rosnera, trudno nie odnieść wrażenia, że między obydwiema firmami wrze walka o autorów. - Nie ma takiej walki. Ja w każdym razie jej nie prowadzę. Do niedawna wszyscy byliśmy w jednym zespole, który Andrzej Rosner - co zrozumiałe - reprezentował na zewnątrz, czyli wobec mediów. Póki tak było, moje kontakty, przyjaźnie, pomysły i inicjatywy wydawnicze stanowiły osobisty, ale poniekąd anonimowy (jeśli nie brać pod uwagę nazwiska w metryczce książki) wkład w program oficyny. Z chwilą, kiedy nastąpił podział stało się jasne, że dotychczasowi "moi" autorzy będą woleli zostać przy mnie. Związki intelektualne z pisarzami, płynące stąd inspiracje, stanowią najpoważniejszy atrybut wydawcy. Na to pracuje się latami. To one wyznaczają jakość tej pracy, ale i są jej wielkim blaskiem. Chyba nie muszę tu tłumaczyć takich oczywistości. Jeśli Andrzej Żuławski, Marek Nowakowski, Krystyna Kofta, Ludwik Stomma, czy Włodzimierz Odojewski pozostali ze mną, to jest to ich wybór (a nie owoc moich "podchodów") potwierdzający, że dla nich też relacje z wydawcą mają wymiar osobisty, a nie tylko formalny. To dla mnie wielka satysfakcja, ale i radość.- A Jarosław Abramow-Newerly? - Nigdy nie był moim autorem, miał bliskie kontakty z Andrzejem Rosnerem, dlatego nic dziwnego, że teraz jego wydawcą jest oficyna Rosner i Wspólnicy.- Ale nie chodzi tylko o autorów. Do wydawnictwa Andrzeja Rosnera przeszła również część pracowników Twojego Stylu. - Do Andrzeja Rosnera odeszły od nas dwie edytorki, osoba odpowiedzialna za sprawy handlowe, niedawno również szefowa działu promocji. Ale zmniejszenie zespołu to również mniejsze koszty, co w obecnej sytuacji nie jest bez znaczenia. Ci, co pozostali, pracują świetnie.- Ile obecnie osób liczy zespół wydawnictwa? - W dziale edytorskim pracują 4 osoby, 2 osoby są zatrudnione w marketingu, 3 w dziale handlowym. W sumie zatrudniamy 13 osób.- Jest pani rasowym wydawcą, od niedawno na stanowisku prezesa zarządu. Czy będzie pani szukała wsparcia ze strony menedżerów zajmujących się handlem i marketingiem? - Jestem redaktorem naczelnym i prezesem zarządu. Ale mam dwóch zastępców - Grzegorza Bywalskiego - zdolnego ekonomistę i analityka finansowego, oraz Tomasza Bartela, wiceprezesa ds. marketingu i reklamy. Oni są moim, jak pani to określiła, wsparciem w sprawach finansowych i medialnych - jak sądzę wystarczającym. Poza tym ja sama nie jestem osobą, żyjącą w chmurach; znam realia rynku, jego pułapki i również obecne trudności. Potrafię ocenić ryzyko wynikające z tej działalności, jak również dążyć do jego zminimalizowania.- Od kilku lat Wydawnictwo Książkowe Twój Styl odnotowywało systematyczny spadek obrotów. Jaki wynik prognozuje pani na ten rok? - Przejęliśmy wydawnictwo w bardzo złej kondycji - zadłużone i nie produkujące książek przez ostatnie osiem miesięcy, czyli właściwie w stanie tuż przed upadkiem. Andrzej Rosner zajmował się już bardziej tworzeniem własnej firmy niż reanimowaniem tej. Moim zadaniem stało się więc przede wszystkim reaktywowanie działalności wydawnictwa. Skonstruowanie, jak najszybciej, planu wydawniczego i rozpoczęcie produkcji. Od września do końca tego roku ukazało się 16 książek - więc bardzo dużo. I nie chodziło tu tylko o ambicję pokazania komukolwiek czegokolwiek, ale o ruszenie z miejsca machiny wydawniczej. Żeby firma znów zaczęła żyć, należało jak najszybciej zacząć sprzedawać książki. Dopiero te nowe mogły wszak "wzmocnić" sprzedaż książek wydanych wcześniej. Równolegle zbudowałam plan wydawniczy na przyszły rok. Nie jestem cudotwórcą i nie powiem pani, czy firma będzie rosła ekonomicznie czy nie, bo to zależy od wielu czynników, ale jednym z nich jest, by produkcja utrzymała się na poziomie opłacalności. Zakładam, że w przyszłym roku wydam co najmniej 40, a być może więcej tytułów. W …
Wyświetlono 25% materiału - 591 słów. Całość materiału zawiera 2364 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się