środa, 22 marca 2017
WydawcaBiały Kruk
AutorAdam Bujak, Jolanta Sosnowska
RecenzentPIOTR DOBROŁĘCKI
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2009
Liczba stron240


Kapelusz, parasol, worek podróżny i laska – zwykłe przedmioty, a do tego bardzo zniszczone po wieloletnim używaniu
– to pamiątki po wyjątkowym księdzu, eksponowane w Domu św. Jana Marii Vianneya
w Ars. Ta niewielka miejscowość, leżąca
w południowej Francji, w pobliżu Lyonu, stała się sławna właśnie dzięki postaci swojego
proboszcza. W pierwszej połowie XIX wieku swym życiem i postępowaniem przyczynił
się do odrodzenia się religijności po dramatycznych czasach Rewolucji Francuskiej,
kiedy zabroniono wszelkich form kultu
religijnego, a za naruszanie tego zakazu groziły najsroższe kary.

Wszelkie ślady, jakie pozostały w Ars po św. Janie Vianneyu, zostały w drobiazgowy sposób zebrane na fotografiach Adama Bujaka,
który potrafił wydobyć nawet z najmniej fotogenicznych miejsc specyficzny klimat, jaki
musi ciągle panować w otoczeniu, w którym
żył bohater opowieści. Do wzmocnienia tego klimatu, jaki udziela się z pewnością wszystkim wrażliwym czytelnikom, przyczynia
się też tekst. „Sam nie potrzebował nic, natomiast to, co było przeznaczone dla Pana Boga, nigdy nie było wystarczająco piękne”, czytamy przy fotografii prezentującej sypialnię
świętego, którą następnie zamienił na najskromniejsze pomieszczenie w swej plebanii,
gdzie „żył bardzo skromnie, spał na byle jakim posłaniu, bo materac i pościel rozdał biednym. Dla większego umartwienia przez pewien czas sypiał na strychu”.

Swego rodzaju „zwykłość” tego albumu tworzy jego niezwykłość. Dla wielu czytelników
będzie on lekturą, do której się częściej wraca, a nie będzie leżał w salonie na stoliku koło kanapy wśród innych „coffee table books”,
co wzorem przyniesionym z Zachodu coraz częściej dzieje się i w polskich domach. Tom ten z pewnością – na równi dzięki obrazom
i tekstowi – trafi do ulubionych książek konfesyjnych, które prowokują do refleksji i kontemplacji. Silnie przemawia do odbiorcy
ukazany w albumie obraz miasta, gdzietak silny śladpozostawił niepozorny człowiek, któryprzemienił się w wielkiego bohatera wiary.

Trudno sobie wyobrazić album krakowskiego
wydawcy, w którym zabrakło by śladów
obecności Jana Pawła II. 6 października
1986 roku z okazji 200. rocznicy urodzin
św. Jana Vianneya do Ars przyjechał papież. Mamy więc w albumie fotografie papieskie oraz tekst homilii Jana Pawła II, której nadano tytuł „Chrystus zatrzymał się w Ars”. Ojciec Święty nazwał w niej św. Jana Vianneya „niezwykłym »robotnikiem
« na niwie ludzkiego zbawienia”. Nie ma też wątpliwości, że dla ludzi niewierzących,
ale życzliwie interesujących się fenomenem
wiary, album ten będzie też znaczącym
przyczynkiem do rozważań – nie tylko nad kultem świętych.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ