środa, 22 marca 2017
WydawcaIskry
AutorFeliks Jabłkowski
Recenzent(TO-RT)
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2005
Liczba stron256


Varsavianistyczne zainteresowania zawdzięczam dziadkowi po kądzieli.
Gdy byłem w wieku przedszkolnym spacerował ze mną po stolicy‚
opowiadając mi dzieje poszczególnych rejonów miasta. Jeden z takich
charakterystycznych punktów na mapie Warszawy stanowił Dom
Obuwia przy ulicy Brackiej. Tak brzmiała na początku lat siedemdziesiątych
jego nazwa‚ ale dziadek Stefan określał okazały gmach inaczej.
Mówił po prostu bracia Jabłkowscy. I snuł nić nostalgicznej gawędy
o wypełnionym konfekcyjnymi‚ galanteryjnych i zabawkowymi cudami
domu towarowym funkcjonującym pod tym adresem w międzywojniu.
A nawet wcześniej, jak czytamy w biografii firmy‚ spisanej przez jej
ostatniego szefa Feliksa Jabłkowskiego‚ zmarłego przed dwudziestoma
laty. W szykownej szacie graficznej – (to ostatnio znak rozpoznawczy
produktów oficyny) wznowiły ją Iskry‚ wzbogacając o epizody usunięte
przez cenzora z pierwszego wydania w roku 1980. Chodziło o losy
„Braci Jabłkowskich” po II wojnie światowej, kiedy to po odbudowie
uszkodzonego w Powstaniu Warszawskim budynku firma reaktywowała
działalność‚ by polec w wojnie wytoczonej „prywatnej inicjatywie”
przez Hilarego Minca i jego kamarylę na rozkaz moskiewskich
mocodawców. Kto wie jednak, czy nie doczekamy się reinkarnacji firmy.
Zabiega o to od 15 (piętnastu) lat Jan Jabłkowski‚ walcząc z monstrualną
machiną urzędniczo-sądową‚ co i raz znajdującą powody do
wstrzymywania starań o odzyskanie rodzinnych dóbr zagrabionych
przez państwo w majestacie komunistycznego prawa. Póki co wnętrze
domu „Braci Jabłkowskich” dzierżawi od Związku Rzemiosła Polskiego
„Traffic Club”.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ