środa, 2 lipca 2014
WydawcaWydawnictwo Mag
AutorGene Wolfe
TłumaczenieAnna Studniarek
RecenzentUrszula Witkowska
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2014
Liczba stron140


W najstarszym domu na świecie mieszka niezwykły stary mężczyzna
i opowie nam swoją historię, jeśli tylko sięgniemy po „Pokój” Gene’a
Wolfe’a i damy szansę wybrzmieć tej powieści w nas. A to będzie zadanie
wymagające wytrwałości, skupienia i uwagi. I chociaż z pozoru
można ulec złudzeniu, że to w zasadzie opowieść o zwykłym życiu
starego człowieka, to szybko odczujemy, że daliśmy się zwieść… Bo
„Pokój” to opowieść o życiu kogoś, kto zwyczajny z pewnością nie jest,
kto potrafi poruszać się w czasie tak swobodnie, jak tylko sobie tego
zażyczy, przeżył wiele i wiele widział. Alden Denis Weera – bo o nim
mowa – to człowiek, którego ciężko poznać, mimo, że jest narratorem
powieści. Wymyka się czytelnikowi. Niby pozwala podejść bliżej,
ale tylko po to, by skryć się za kolejną historią.

Ta książka ma w sobie dziwną moc przyciągania. Nie jest ani przyjemna
(jeśli chodzi o sam proces czytania zdania, choć piękne, mają
skomplikowaną składnię i wymagają skupienia), ani łatwa. A jednak, obcując
z „Pokojem” ma się pewność, że dotyka się dobrej literatury, która
pozostanie na długi czas w umyśle czytającego. Można się w tej powieści
zgubić, trzeba więc bardzo pilnować swoich myśli. Niezwykłe, że książka
z 1975 roku nie postarzała się ani o dzień. A wydana w świetnej serii Wydawnictwa
Mag „Uczta Wyobraźni”– przykuwa wzrok świetną okładką.

Nie jestem w stanie opisać fabuły tej powieści. Alchemia, duchy,
dżiny, antykwariusz, który sprzedaje sfałszowane stare księgi, cyrk,
dzieciństwo bohatera… wciąż dzieje się coś zaskakującego! Nie można
ufać narratorowi, a przecież trzeba. Manipuluje, zwodzi… Wpuszcza
nas tylko do tych zakamarków, do których naprawdę chce, byśmy
weszli. I ma w tym swój cel.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ