Piątek, 24 maja 2019
Ależ to piękna książka! Jestem zauroczona ilustracjami Marco Somy. Te pastelowe, stonowane kolory, rysunki idealnie oddające klimat historii. A fabuła jest bardzo prosta. Popielica (takie małe futerkowe zwierzątko podobne do myszy i chomika) nie zaśnie bez towarzystwa. Co wieczór wędruje więc do innego łóżka zaprzyjaźnionego mieszkańca Zielonego Lasu. Trochę trwało, nim przyjaciele zorientowali się, że coś jest nie tak. Ale od czego ma się przyjaciół. Historia jest prosta i raczej przewidywalna, ale najważniejsze, że może pomóc dzieciom, które mają problemy z pobytem we własnych łóżkach.