Hanna Cygler ma w swoim dorobku kilkanaście świetnych powieści obyczajowych. Jej najnowsza książka opowiada ciekawą historię kobiety z przeszłością, która na kolejnym życiowym zakręcie, w sytuacji tym razem zdawałoby się bez wyjścia, spotyka… mężczyznę po przejściach.

Lena i Jakub spotkali się pozornie przypadkowo w niewielkim miasteczku leżącym przy ujściu Wierzycy do Wisły, gdzie Lena prowadzi pensjonat. Główną bohaterkę poznajemy w momencie, gdy boryka się z poważnymi kłopotami finansowymi. Wszystko, co w życiu dotąd osiągnęła, powoli wali się w gruzy, a do jej drzwi częściej niż goście puka komornik. Dlatego też kobieta ponownie chce wyjechać za granicę, tym bardziej, że po latach milczenia jej były kochanek znowu ją do siebie zaprasza. I wtedy pojawia się u niej prawnik z Londynu. Jakub nie jest jednak zwykłym gościem, który przyjechał odpocząć od wielkomiejskiego życia i ciężkiej pracy. W sekrecie pracuje nad ostatnią sprawą, którą zlecił mu jego szef i przyjaciel. Podczas nocnych rozmów przy winie Lena opowiada mu o swoim życiu. O tym, jak w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku prawie uciekła z Polski do Niemiec, jak kuzynka załatwiła jej pracę, a potem ślub za pieniądze i jak wyjechała do Hiszpanii, gdzie przez przypadek poznała dużo starszego od siebie milionera Carla i została jego kochanką. Skryty dotąd Jakub, który jako rasowy prawnik bardziej przyzwyczajony jest do słuchania niż mówienia, z czasem rewanżuje się Lenie opowieścią o swoim życiu. Zmuszony rodzinną sytuacją do wyjazdu do Warszawy wraca do pensjonatu Leny, tym razem ze swoją sześcioletnią córką Ewą. Jego dziecko nie miało zbyt szczęśliwego dzieciństwa i zdecydowanie za rzadko widywało swojego ojca. Jakub, choć nie wie jeszcze jak, bardzo chciałby nadrobić ten stracony czas. O dziwo, pobyt w Gniewie szczęśliwie pogłębieni rodzinne więzi, a dalsze losy głównych bohaterów mocno się ze sobą splotą. Jakubowi zaś nie tylko uda się zakończyć służbowe śledztwo, ale ustali też, kto i dlaczego tak bardzo szkodzi Lenie.

Lektura książki przypomina układanie puzzli. Z każdą kolejną stroną wyłania się coraz bardziej interesujący obrazek. A zakończenie niejednego na pewno zaskoczy. Książka jest oczywiście głównie opowieścią o miłości (i to nie tylko jednej), a tłem opisywanych wydarzeń są losy polskich emigrantów, którzy w Anglii, Hiszpanii czy Niemczech próbowali znaleźć swoje miejsce na zmieni.