Od 21 do 24 marca odbywały się 59. Targi Książki dla Dzieci w Bolonii. Odwiedziło je 21.432 osób, w tym ponad 40 proc. to profesjonaliści z branży z zagranicy. Organizatorzy mówią o “nieoczekiwanym” poziomie frekwencji, która była o 25 proc. niższa niż w 2019 roku, czyli od ostatniej edycji, która odbyła się w tradycyjnej formie.

“Był to nieoczekiwanie pozytywny wynik dla bolońskich targów, biorąc pod uwagę trudną międzynarodową sytuację” – wskazano.

“Powrót do osobistego formatu był jeszcze bardziej ciepły dzięki solidarności wystawców i zwiedzających, zjednoczonych we wsparciu naszych ukraińskich kolegów i wszystkich rosyjskich ilustratorów, autorów i niezależnych wydawców, którzy sprzeciwiają się wojnie” – czytamy w komunikacie.

Po konsultacji z Ukraińskim Instytutem Książki oraz Ministerstwem Kultury i Polityki Informacyjnej Ukraina otrzymała darmowe duże stoisko.

Umieszczono na nim napis: „To jest ukraińskie stoisko. Pozostaje chwilowo puste, ponieważ Ukraińcy są właśnie na froncie”.

– Niezwykłe wrażenie wywarła na nas postawa organizatorów targów, którzy dali Ukraińcom stoisko. Ale to stoisko – i to jest wstrząsający widok – jest puste – skomentował dyrektor Instytutu Książki Dariusz Jaworski.

W centrum wystawowym swoją ofertę prezentowało 1070 wystawców z 90 krajów, zaprezentowano 18 wystaw, odbyło się ponad 250 wydarzeń na żywo.

Dobre wyniki odnotowała również platforma cyfrowa BCBF: ponad 2 miliony wyświetleń, dwukrotnie więcej niż podczas ostatniej edycji tradycyjnej  w 2019 roku.  200 tys. unikalnych użytkowników (61 proc. z zagranicy) i ponad 51 tys. użytkowników zarejestrowanych w usługach online.