W tym tygodniu swoją premierę ma „Gruzińskie wino” Anny Pilip, wydane nakładem wydawnictwa LIRA. Bohaterka książki, trzydziestoletnia Ana, dla której Gruzja była dotychczas azylem i ulubionym miejscem wyjazdów urlopowych, tym razem udaje się do Tibilisi służbowo. Wyjazd ten okazuje się dla Any przełomowy. Poznaje atrakcyjnego Timara. W wyniku dramatycznych wydarzeń trafia do szpitala, gdzie pojawia się brązowooki Giorgi – lekarz, który ratuje jej życie. Obaj mężczyźni ukrywają swoje tajemnice. Co ich spotkało wiele lat temu, kiedy w Osetii Południowej wybuchła wojna? Kogo stracili? Ana ma rozdarte serce…

W książce ważna jest miłość. Ale także gruzińska kuchnia, przyroda, miejsca i ludzie z krwi i kości. Dzięki Anie czujemy zapach kolendry wydobywający się z przytulnej kuchni Belli oraz poznajemy uroki Uszguli – najwyżej położonej wioski w Europie. Wreszcie z Aną i jej przyjaciółkami zjawiamy się w stolicy Gruzji, żeby świętować wieczór panieński jednej z nich. Wspólnie sączymy wino w Barze Warszawa na Placu Puszkina, odwiedzamy knajpkę Mamuko, którego serce od lat bije dla poznanej wieki temu Małgorzaty, oglądamy panoramę Tbilisi i podróżujemy Gruzińską Drogą Wojenną.

Autorka, która uwielbia Gruzję żartuje, że musiała być Gruzinką w poprzednim życiu. Kto wie? Może dlatego tak bardzo chce pomagać Gruzinom, popularyzować ich ojczyznę i  zachęcać do wyjazdu najwięcej osób. Nie ulega wątpliwości, że jej debiutancka powieść „Gruzińskie wino” jest tego doskonałym dowodem.

Książka została wydana w miękkiej oprawie ze skrzydełkami, w formacie 135 x 197 mm. Objętość: 368 stron, cena okładkowa: 36,99 zł.

Więcej na temat publikacji można znaleźć na stronie: www.wydawnictwolira.pl