Ukazał się właśnie jubileuszowy 500. numer dwutygodnika „Biblioteka Analiz”. Pół tysiąca wydań w przeciągu ponad 19 lat! Jubileuszowy numer ukazuje się również w szczególnym momencie – w tym roku wydawca – Biblioteka Analiz – obchodzi 20-lecie istnienia na rynku. To właśnie na jesieni 1999 roku Łukasz Gołębiewski, wówczas dziennikarz „Rzeczpospolitej”, znawca i analityk branży książkowej, zarejestrował działalność gospodarczą, żeby m.in. publikować dwutygodnik o rynku wydawniczym.
Zapraszamy do lektury wywiadu z Łukaszem Gołębiewskim:
– Zróbmy mały powrót do przeszłości. Pretekstem jest 500. numer dwutygodnika Biblioteka Analiz. Pamiętasz kiedy urodził ci się w głowie pomysł na to czasopismo?
– Oczywiście. To było w Krakowie, podczas Targów Książki, w 1999 roku. Rozmawiałem z kilkoma wydawcami podczas wieczornej imprezy integracyjnej, zrozumiałem, że jest w środowisku potrzeba na regularne branżowe informacje biznesowe. To były czasy, kiedy z internetem trzeba było łączyć się przez telefon, wiele firm nie miało swoich domen www, poczta elektroniczna raczkowała. Zapotrzebowanie na szybką informację było dużo większe niż obecnie, kiedy czasami nawet cierpimy na nadmiar źródeł i treści. Można powiedzieć, że to był idealny czas. Podzieliłem się tym pomysłem z kilkoma osobami wówczas aktywnie działającymi w branży i razem stworzyliśmy redakcję, nazwaną Radą Redakcyjną.
– Gdy zaczynałeś, na rynku ukazywały się już branżowe periodyki: „Megaron”, „Notes Wydawniczy”, „Wydawca”. Czym dwutygodnik miał się od nich odróżniać?
– Był także na rynku „Magazyn Literacki”, od maja 2001 roku jako „Magazyn Literacki KSIĄŻKI”. „Biblioteka Analiz” zaś miała być ośmiostronicowym biuletynem, bez ilustracji, bez reklam, bez kolorów, bez okładki. Atutami miała być częstotliwość, szybkość cyklu wydawniczego, a także nastawienie wyłącznie na informacje biznesowe, ekonomiczne, prawne. Bez publicystyki, która doszła później, wraz z rozwojem pisma. (…)
– Jak teraz patrzysz na 30 lat wolnego rynku książki?
– Mamy najmocniejszy rynek w tej części Europy. Mamy świetnych wydawców, redaktorów. Z drugiej – trafiliśmy w ostatnich latach na ogólnocywilizacyjne bariery wzrostu, z którymi słabo sobie radzimy. Najgłupszą możliwą walką o czytelnika były obniżki cen książek. Cyfryzacja wymusiła też znaczne cięcia kosztów po stronie redakcji, tłumaczeń, korekt – generalnie jakość książki drukowanej, podobnie jak prasy, pauperyzuje się. Jeszcze wydawcy profesjonalni są w stanie konkurować z amatorami, którym wpadły w ręce narzędzia do transmisji treści, ale już nie na każdym polu, a każdy utracony fragment rynku rodzi kolejne biznesowe problemy i nakręca spiralę oszczędności, przy i tak minimalnej marży. Myślę, że wiele inwestycji poszło w złym kierunku – w zakup praw, w druk zbyt wysokich nakładów. W rezultacie mamy duży problem nadpodaży. Może to jakieś odreagowanie po latach niedoborów w PRL, ale czas się otrząsnąć. Zamiast w nowe tytuły lepiej inwestować w czytelnika. W dotarcie z informacją o książce, w jakieś formy zachęty, programów lojalnościowych, aktywizujących. To się dzieje, ale wciąż jest to poniżej procenta budżetów wydawnictw. Za mało.
Cała rozmowa w numerze 500. “Biblioteki Analiz”.
Początki “Biblioteki Analiz” wspominają dawni członkowie Rady Redakcyjnej – Andrzej Chrzanowski i Piotr Dobrołęcki, a także Joanna Hetman-Krajewska, ówczesna dyrektor wydawnictwa Biblioteka Analiz, i dziennikarz i krytyk literacki Tadeusz Lewandowski. O pracy nad dwutygodnikiem wypowiadają się jego byli redaktorzy naczelni: Renek Mendruń i Kuba Frołow.
W numerze także:
LitRes – nowy gracz wprost z Rosji na rynku dystrybucji e-booków
Księgarnie w centrach handlowych największymi przegranymi
Dyskonty przed tradycyjnym sklepami
Polski rynek magazynowy a rozwój e-commerce
FiKa – wzorcowa kluboksięgarnia
Top 10 Nielsen Bookcscan
Prenumeratę można zamówić TUTAJ>>>http://rynek-ksiazki.pl/sklep/biblioteka-analiz-prenumerata-roczna/
Z okazji wydania 500. numeru koszt prenumeraty rocznej wynosi 500 zł. Promocja obowiązuje przez najbliższe dwa tygodnie.
„Biblioteka Analiz” to profesjonalny, prestiżowy informator o rynku wydawniczo-księgarskim. Pismo adresowane jest głównie do pracowników wydawnictw, hurtowni i księgarni, jego celem jest dostarczanie kadrze menedżerskiej szybkiej oraz rzetelnej informacji. Istnieje na rynku od 2000 roku.
„Biblioteka Analiz” dostępna jest wyłącznie w prenumeracie. W naszym >>>sklepie internetowym można zamówić egzemplarze drukowane lub elektroniczne