Wtorek, 5 lipca 2005
Za stary wróbel ...
- Skąd u pana takie zainteresowanie rynkiem książki, który nie należy do najbardziej intratnych? Jako wytrawny biznesmen powinien pan o tym wiedzieć. - Należące do mnie Multico to oficyna niszowa, która radzi sobie całkiem dobrze. A pracujący w niej ludzie robią to z pasji. Na Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, których jestem istotnym akcjonariuszem, patrzę natomiast czysto fundamentalnie. - Co to znaczy? - Jestem przekonany, że ta spółka, jeżeli będzie zarządzana w sposób profesjonalny - choćby jak jej konkurenci, Nowa Era czy Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, które zdobywały rynek wtedy, kiedy WSiP go traciły - może się okazać inwestycją długofalową. Potrzebne jest natomiast zatrudnienie adekwatne swoją wielkością do jej potrzeb i generowanych obrotów oraz odpowiedni marketing produktów. Do tego dochodzi odpowiedni dla Wkry system logistyki i dystrybucji, nastawiony nie tylko na książki WSiP, ale także wielu innych wydawców. Coś podobnego, jak ma Azymut w Łodzi. - Widzę, że jest pan dobrze zorientowany w rynku książki. - Wie pan, jak już coś robię, to staram się wiedzieć, co się dzieje w moim otoczeniu. Muszę być przekonany do swojej inwestycji. Nie po to jej dokonuję, aby na niej tracić. To są moje pieniądze. - Uważa pan, że Wkra powinna zostać przy WSiP? - Wkra nie jest przy WSiP i bardzo bym nie chciał, aby tak była postrzegana. Choć wydawnictwo jest jej właścicielem, firma ta powinna traktować wszystkich na równych zasadach. System hurtowej dystrybucji książek jest w Polsce systemem archaicznym, systemem chorym. Z siecią księgarń też jest fatalnie, jedynie Empik stara się stworzyć jakąś cywilizowaną formę sprzedaży. Dobry i wszechstronny dystrybutor pomógłby natomiast wydawcom obniżyć koszty sprzedaży książek - magazynowania, ochrony, transportu itp. Myślę, że z czasem na rynku zostaną z jednej strony właśnie Wkra, a z drugiej Azymut. W obecnym zarządzie tej pierwszej widzę dwóch bardzo sprawnych ludzi - są to wiceprezesi Artur Pawłowski i Krzysztof Chudek. Pierwszy z nich 1 lipca został powołany na stanowisko prezesa hurtowni. - Zasugerował pan, że na polskim rynku książki jest miejsce tylko dla dwóch dużych hurtowni? - Być może będzie miejsce dla trzech. Obecnie tylko te dwie są w stanie poradzić sobie z takim wyzwaniem kapitałowo. Chodzi o stworzenie centrów logistycznych z prawdziwego zdarzenia, a nie magazynów z ulicy Kolejowej. - Widział je pan? - Oczywiście, mnie interesuje znacznie więcej niż słupki, wykresy i twarz prezesa. Za stary wróbel jestem, żeby ktoś mógł mnie zbyć dyrdymałami na temat przyszłości i koncentracji rynku poprzez zakupy na Węgrzech i w paru innych miejscach. Nie ze mną te numery, Bruner! W związku z tym objechałem wszystkie miejsca, które wiążą się ze WSiP. Zobaczyłem jak pracuje Wkra, jak pracuje Dom Książki, pojechałem do Błonia, poznałem ludzi, ich sposób myślenia. Uznałem, że mamy szansę odniesienia sukcesu przy bardzo intensywnej pracy oraz zatrudnieniu zawodowych menedżerów, którzy wiedzą, co to jest zarządzanie spółką. - Ma pan pomysł na Dom Książki? - Tą firmą musi się zająć ktoś, kto będzie chciał powalczyć z jakością należących do sieci księgarń, będzie umiał wyjść z książką do klienta, zwiększyć jej potencjał. I znów nie chodzi o kupowanie sieci stu bankrutujących i zadłużonych księgarń. - Ma pan jakieś założenia co do wyników WSiP w najbliższych pięciu latach? - Dzisiaj mogę …
Wyświetlono 25% materiału - 521 słów. Całość materiału zawiera 2087 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się