Wtorek, 26 lutego 2019
Blogerki polecają "Non-Oui" Lidiji Dimkovskiej

“Piękna książka. Wzruszająca i bardzo dobrze oddająca relacje międzyludzkie, a także przedstawiająca poczucie wyobcowania, samotności, oraz poszukiwanie swojego właściwego miejsca we właściwym czasie” – czytamy o “Non-Oui” na blogu Czytam od lewej

“(…) Ta proza zostaje na dłużej, czasem cieszy, czasem boli. Dotyka gdzieś najgłębszych strun duszy. Relacja między babcią a wnuczką jest bardzo uniwersalną relacją. Od wieków wiadomo, że młodsze pokolenie nie zrozumie nigdy do końca starszego pokolenia, ale gdzieś w głębi duszy podziwia je i dąży do tego, by być podobnym i dumnym z własnej rodziny i korzeni. Obie Nedjelki to kompletnie różne kobiety, ale łączyła je od zawsze głęboka więź, której nie zniszczy żadna wojna i żadna sycylijska mafia. I choć jedna już spoczywa pod drzewem pomarańczowym, jest nadal obecna w życiu tej drugiej, która szuka swojego miejsca i celu. Czy uda jej się przeżyć swoje życie przy otwartych okiennicach (bo te zamknięte na okładce są ważnym elementem powieści). Bardzo polecam”.

Cała recenzja do przeczytania na stronie: https://czytajodlewej.wordpress.com/2019/02/23/non-oui-lidija-dimkovska/

Opinia z bloga Z książką w ręku: “Relacja babci z wnuczką jest dla mnie jedną z najważniejszych jaka może się w życiu wydarzyć. Wspólne spędzany czas, nawet jeżeli dany nam w małym wymiarze może być niezwykły i odcisnąć ślad na całym naszym życiu. Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze lubiłam słuchać babcinych opowieści o czasach jej młodości, czułam wtedy, że wpuszcza mnie do swojej przeszłości i tym samym pozwala lepiej się poznać. Na chwilę przestawała być tą stateczną, starszą panią, stawała się zaś młodą kobietą szukającą swojego szczęścia. Dlatego bardzo ucieszyłam się gdy dostałam propozycję przeczytania książki Non-Oui Lidi Dimkovskiej. Pamiętnikarska narracja pomiędzy babką a wnuczką okazała się fascynującą lekturą ludzkich losów.

(…)chciałam wiedzieć co będzie dalej, poznać rozmyślenia obu kobiet, móc się wzruszyć, zezłościć a czasami zadziwić. Nie zawsze akceptowałam zachowanie głównej bohaterki, nie rozumiałam jej cichego pozwolenia na swój ból. Z czasem zrozumiałam, że próba samodzielnego okiełznania samotności i odrzucenia odzwierciedlała realia dawnych lat oraz przeżytych wydarzeń. To piękna lekcja o tym, jak różni jesteśmy, jak przeżywamy swoje życie oraz próbujemy sobie poradzić z przeciwnościami losu. To również opowieść o relacji wnuczki z babcią choć czasami niełatwej to jednak tak ważnej i niezwykłej. Miłości, która nie zna strachu przed wojną, pojęcia zbyt wielkich odległości, niestraszny jej upływający czas i śmierć”.

http://ksiazkawreku.blogspot.com/2019/02/non-oui-lidija-dimkovska.html

Z kolei Subiektywnie o książkach o książce Lidji Dimkovskiej pisze tak: “Rzadko kiedy udaje mi się przeczytać taką książkę, która wprawia mnie w pogłębiony stan zadumy nad przemijalnością wszystkiego, nad naszą śmiertelnością, a w końcu nad przynależnością, której często nie jesteśmy nawet świadomi. Opowieść spisana na kartach tej książki wywołała we mnie niemal fizyczny ból istnienia – tak prawdziwe emocje przemyca bowiem między swoimi wierszami”.

“(…) Nedjelka, nazywana też Non-Oui, jako młoda, chorwacka dziewczyna zakochała się we włoskim żołnierzu Carlu i dla niego wyjechała pod koniec wojny na Sycylię, do Castellammare del Golfo. Jej śmierć staje się dla wnuczki początkiem sentymentalnej podróży w przeszłość, naznaczonej wielką miłością i nienawiścią na tle II wojny światowej.Jedną z trafniejszych narracji prozatorskich w przypadku ukazania złożonych międzyludzkich relacji i pokrętnych ścieżek życia jest według mnie narracja pamiętnikarska. Właściwie wykorzystała to Lidija Dimkovska, która serwując czytelnikom swoją opowieść w takiej właśnie formie, uwypukliła najbardziej istotne elementy tej naznaczonej dramatyzmem historii. Książka obejmuje lata 1938-2016, które przedstawione zostały z dwóch perspektyw – babci i wnuczki. Ten swoisty, pamiętnikarski dialog międzypokoleniowy pokazuje w pełnej krasie to, że każdy z nas potrzebuje do życia swojej własnej, rodzinnej spuścizny. Potrzebowała jej kiedyś zupełnie wyobcowana babcia Nedjelka i potrzebuje jej dzisiaj wnuczka Neda”.Cała recenzja na stronie: https://www.subiektywnieoksiazkach.pl/2019/02/non-oui-lidija-dimkovska.html

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Biblioteka Słów

Podaj dalej