Czwartek, 28 kwietnia 2022
"Cztery dni, cztery egzaminy"

Podczas debaty w Senacie nad nowelizacją ustawy o systemie oświaty dotyczącej m.in. zasad przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty i matury senatorowie wskazywali na potrzebę wprowadzenia czwartego obowiązkowego przedmiotu egzaminacyjnego na egzaminie na zakończenie VIII klasy.

W nowelizacji, której projekt przegotowało Ministerstwo Edukacji i Nauki, zniesiono bezterminowo wprowadzenie na egzaminie ósmoklasisty egzaminu z przedmiotu do wyboru, czyli czwartego obowiązkowego egzaminu.

Egzamin na zakończenie nauki w klasach VIII szkoły podstawowej jest obecnie trzydniowy: pierwszego dnia ósmoklasiści zdają egzamin z języka polskiego, drugiego – z matematyki, trzeciego – z wybranego języka obcego nowożytnego, przy czym uczeń może wybrać tylko ten język, którego uczył się w szkole jako przedmiotu obowiązkowego.

Wprowadzając egzamin ósmoklasisty zdecydowano, że w takiej formie – trzy dni, trzy egzaminy – egzamin ósmoklasisty miał być przeprowadzony tylko do roku szkolnego 2020/2021.

Uczniowie uczący się obecnie w klasach VIII mieli być pierwszym rocznikiem, który miał zdawać egzamin w nowej formule – cztery dni, cztery egzaminy. Czwartym egzaminem miał być egzamin z przedmiotu do wyboru. W tej grupie znalazły się: biologia, chemia, fizyka, geografia i historia. Jednak w ubiegłym roku ze względu na epidemię COVID-19 i przedłużającą się naukę zdalną minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zdecydował o przesunięciu w czasie terminu wprowadzenia czwartego przedmiotu. Ostatecznie MEiN opowiedziało się za bezterminowym odstąpieniem od wprowadzenia czwartego przedmiotu, co znalazło swoje odzwierciedlenie w nowelizacji.

W środę 27 kwietnia w Senacie podczas debaty nad nowelą senatorowie wskazywali jednak na wagę, jaką dla rozwoju zainteresowań naukami przyrodniczymi oraz na dalsze osiągnięcia w nauce uczniów miałoby wprowadzenie na egzaminie ósmoklasisty czwartego przedmiotu. Mówili o tym m.in. senatorowie Jerzy Czerwiński (PiS), Janusz Pęcherz (KO) i Bogdan Zdrojewski (KO).

“Egzaminowanie spowoduje, że przedmioty przyrodnicze nadal będą w pierwszej lidze, nie tylko język polski, matematyka, języki obce nie umniejszając im” – powiedział Czerwiński. Wskazał też na wynik egzaminu z przedmiotu dodatkowego, jako na dodatkową informację na temat wiedzy i umiejętności ucznia.

Decyzji o bezterminowym odstąpieniu od egzaminu bronił wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski. Podkreślił, że chodzi o niewprowadzanie czwartego egzaminu, a nie o rezygnację z egzaminu, który już jest przeprowadzany, czyli o utrzymanie status quo. Mówił też, że nie ma korelacji między egzaminowaniem z przedmiotów przyrodniczych a zainteresowaniem uczniów tą tematyką. Argumentował, że na maturze też są trzy przedmioty obowiązkowe dla wszystkich abiturientów: język polski, matematyka i język obcy. Wskazały też, że informacja na temat wiedzy i umiejętności zawarta jest nie tylko w wynikach egzaminu, ale także w stopniach na świadectwie szkolnym.

“Co innego docenienie przedmiotów przyrodniczych, a co innego przeprowadzanie z nich egzaminów” – mówił senator Kazimierz Wiatr (PiS) popierając stanowisko MEiN w tej sprawie. Także on wskazał na świadectwo szkolne, jako dokument, któremu – jak wskazał – należy przywrócić należną wagę.

Podczas debaty senatorowie złożyli szereg poprawek do nowelizacji, które trafią do senackich Komisji: Nauki, Edukacji i Sportu oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, do zaopiniowania.

Zgodnie z uchwaloną przez Sejm nowelizacją ustawy o systemie oświaty, egzamin ósmoklasisty w roku szkolnym 2022/2023 i 2023/2024, podobnie jak w poprzednich latach, zostanie przeprowadzony na podstawie wymagań egzaminacyjnych stanowiących zawężony katalog wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Ogłoszone zostaną w formie rozporządzenia ministra edukacji i nauki. Zdecydowano też, że od roku szkolnego 2022/2023 termin przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty zostanie na stałe przesunięty z kwietnia na maj.

Także egzamin maturalny w roku szkolnym 2022/2023 i 2023/2024, podobnie jak w poprzednich latach, zostanie przeprowadzone na podstawie wymagań egzaminacyjnych, które zostaną określone w rozporządzeniu.

Zdecydowano też, że w latach szkolnych 2022/2023 i 2023/2024 absolwent zda egzamin maturalny i uzyska świadectwo dojrzałości, jeżeli otrzyma z każdego przedmiotu obowiązkowego co najmniej 30 proc. punktów możliwych do uzyskania i przystąpi do egzaminu z co najmniej jednego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. Na egzaminie z przedmiotu dodatkowego, niezależnie czy będzie go zdawać absolwent szkoły ponadpodstawowej, czy szkoły ponadgimnazjalnej, nie będzie w tych latach progu punktowego stanowiącego o zdaniu egzaminu maturalnego z tego przedmiotu.

Próg 30 proc. na egzaminie z przedmiotu dodatkowego zostanie wprowadzony na maturze w roku szkolnym 2024/2025.

Zaproponowano też m.in. sześć poprawek dotyczących egzaminów, m.in. wydłużenie o jeszcze jeden rok przeprowadzania matur na podstawie wymagań egzaminacyjnych, a nie wymagań określonych w podstawie programowej. Te poprawki również były głosowane łącznie.

Z kolei senacka Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, która również we wtorek omawiała nowelizacje zaproponowała, by wykreślić z niej zapisy dające szefowi MEiN prawo do ustanawiania programów inwestycyjnych.

Podaj dalej
Autor: W
Źródło: PAP