- Chciałabym wyrazić wielkie uznanie za zachęcanie bibliotekarzy i księgarzy do aktywnego udziału w tym święcie, a przecież oba zawody łączy szczególnego rodzaju misja. Chce przy tym pogratulować wszystkim laureatom rozstrzyganych dzisiaj konkursów za wielką pracę, jaką włożyli w promocję czytelnictwa. Jest bowiem nadzieja, że dzięki czytaniu nasze obyczaje będą łagodniejsze i bardziej ludzkie – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, podczas uroczystej Gali z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich, jaka odbyła się 23 kwietnia w Filharmonii Warszawskiej. Gala ta była punktem kulminacyjnym obchodów w Polsce tegorocznego Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich i odbywała się pod patronatem ministra kultury i dziedzictwa narodowego, prezydenta Warszawy i dyrektora Instytutu Książki. Prowadzili ją: znana dziennikarka Alicja Resich-Modlińska i Piotr Marciszuk, prezes Polskiej Izby Książki. PIK oraz Izba Księgarstwa Polskiego były organizatorami uroczystości. Podczas krótkiego panelu dyskusyjnego, do którego zaproszono Hannę Gronkiewicz-Waltz, prof. Jerzego Stępnia, prezesa Trybunału Konstytucyjnego i prof. Jerzego Bralczyka, wspominano pierwsze książki z dzieciństwa, a także mówiono o ważności wczesnych kontaktów z książką, co potem przenosi się na późniejsze życie. – Wbrew ogólnej opinii, że politycy nie mają czasu na lektury, ja zawsze znajduje takie chwilę – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz. Mam zawsze aktualnie czytaną książkę, która leży w swoim gabinecie, i do której wracam, gdy szukam nawet chwili odpoczynku. Dyrektor Joanna Cicha z …