Żandarmeria Wojskowa przeszukała mieszkanie byłego oficera Wojskowych Służb Informacyjnych i Służby Kontrwywiadu Wojskowego występującego pod pseudonimem Kafir, autora książki „Kontakt. Polskie specsłużby w Afganistanie” o polskich służbach specjalnych w Afganistanie, której wydawcą jest Bellona. Jak 30 kwietnia poinformowała Edyta Żemła na łamach portalu Onet, prokuratura zażądała od wydawnictwa wydania wszelkich rzeczy związanych z książką. Jak czytamy na portalu Onet, o godzinie szóstej rano w poniedziałek 29 kwietnia czterech funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej weszło do mieszkania byłego oficera WSI, a następnie SKW. W związku ze śledztwem w sprawie ujawnienia ściśle tajnych informacji funkcjonariusze przez cztery godziny przeszukiwali mieszkanie, zabezpieczyli dwa tablety, dwa twarde dyski, około ośmiu kart pamięci SD, kilka dokumentów jawnych z SKW, a także kopię dokumentu niejawnego z 2001 roku. – Ten ostatni dokument dotyczy prowadzonego wobec mnie dochodzenia sprzed 18 lat, więc nie jest niczym, co mogłoby mi zagrozić – powiedział Onetowi Kafir. – W uzasadnieniu przeszukania przeczytałem, że jest ono prowadzone w związku z ujawnieniem ściśle tajnych informacji związanych z opublikowaną przeze mnie w 2018 roku książką „Kontakt. Polskie specsłużby w Afganistanie”. - Nie mam pojęcia, jakie informacje mógłbym ujawnić – powiedział Onetowi Kafir. Zbigniew Czerwiński, dyrektor wydawnictwa Bellona, stwierdził : „dziwi nas, że reakcja nastąpiła po pół roku od momentu wydania tej książki”. Jak przekazał dalej portal Onet, żandarmeria skonfiskowała także brudnopisy dwóch innych książek. Jedna to fabuła o losach żołnierza WSI, a druga to pozycja dokumentalna przedstawiająca …