Z okazji 50. rocznicy ufundowania prestiżowej Man Booker Prize przyznano Złotego Bookera. Laureatem głosowania czytelników została powieść Michaela Ondaatje „Angielski pacjent”.
Pięcioro jurorów – pisarz i redaktor Robert McCrum, poeta Lemn Sissay, powieściopisarka Kamila Shamsie, prezenter radiowy i pisarz Simon Mayo oraz poetka Hollie McNish – nominowało do finału pięć powieści: po jednej z każdej dekady, w której przyznawano nagrodę.
Odbierając nagrodę, Ondaatje nie krył zaskoczenia: „Ani przez chwilę nie uwierzę, że to najlepsza książka na liście, zwłaszcza gdy postawi się ją obok dzieła V.S. Naipaula, jednego z prozatorskich mistrzów naszych czasów, czy obok tak wybitnej powieści jak »W komnatach Wolf Hall«”.
„Angielski Pacjent” otrzymał Bookera w 1992 roku – nagrodę podzielono wówczas (po raz drugi i ostatni w historii) między dwóch autorów, wyróżniając także powieść Sacred Hunger Barry’ego Unswortha. Ondaatje podkreślił także rangę twórczości autorów, którzy nigdy Bookera nie otrzymali, szczególnie Williama Trevora, Barbary Pym i Alice Munro.
W finałowej piątce znalazły się ponadto: „W wolnym kraju” V. S. Naipaula (wyróżniona w 1971 roku), „Moon Tiger” Penelope Lively (1987), „W komnatach Wolf Hall” Hillary Mantel (2009) i „Lincolna w Bardo” George’a Saundersa (2017).
Wielkim zaskoczeniem był brak Dzieci północy Salmana Rushdiego na finałowej liście. Powieść Rushdiego uznano za najlepszą z wyróżnionych zarówno w pierwszym ćwierćwieczu istnienia nagrody, jak i w plebiscycie przeprowadzonym po 40 latach od jej ufundowania.
Wtorek, 10 lipca 2018
Niezwykła nagroda dla „Złotego pacjenta”