Czwartek, 18 kwietnia 2013
WydawcaSine Qua Non
AutorMitch Winehouse
TłumaczenieAleksandra Machura, Mirko Kuflewicz
RecenzentEwa Tenderenda-Ożóg
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2012
Liczba stron300


Chcieli posłać mnie na odwyk, powiedziałam:
nie, nie, nie – wyznała Amy
Winehouse w słynnej na cały świat piosence
„Rehab”. Dziś mówi się, że tak wyśpiewała
swój smutny koniec. Wydobycie
bliskiej osoby z nałogu alkoholowego czy
narkotykowego jest nie lada wyczynem.
Przekonał się o tym Mitch Winehouse, ojciec
zmarłej przed rokiem znakomitej brytyjskiej
wokalistki soulowej. Życie Amy
i jej burzliwa i świetnie zapowiadająca się
kariera muzyczna zostały brutalnie przerwane.
Zdążyła nagrać zaledwie dwa albumy:
„Frank” (2003) i „Back to Black”
(2006), za które zgarnęła wiele nagród,
w tym World MusicAwards, MTV Europe
Music Awards, Grammy Awards i Ivor
Novello Awards. Niestety życie na krawędzi,
dawanie sobie „w żyłę”, a potem ostre
pociąganie z butelki wyprawiły ją na tamten
świat. Brytyjska wokalistka dołączyła,
jak szybko zauważyła prasa, do słynnego
Klubu 27, a więc do grupy artystów, którzy
zmarli w wieku 27 lat. Wśród najważniejszych
wymieniani są: Jimi Hendrix,
Janis Joplin, Jim Morrison i Kurt Cobain.
Narkotyki, alkohol, ekscentryzm, unikalny
styl ubioru, wreszcie toksyczna miłość
– to wszystko sprawiało, że Amy Winehouse
była stałą bywalczynią czołówek bulwarowych
gazet i internetowych serwisów.
Dziennikarze brukowców i paparazzi bezlitośnie
dokumentowali jej samobójczy tryb
życia. Materiały na jej temat często były
przekłamywane, co wyrzuca w biografi i
piosenkarki Mitch Winehouse. W jego
książce znajdziemy wiele gorzkich słów
pod adresem prasy, ale przede wszystkim
chłopaka, a później męża Amy – Blake’a
Fiedler-Civila. „Najlepiej sprzedający się
brytyjski album XXI wieku (czyli „Back
to Black”) opowiada o najbardziej pożałowania
godnej szumowinie, jaką stworzył
Bóg” – pisze rozgoryczony ojciec.

Ta pierwsza w Polsce biografi a Amy
Winehouse jest obszerną opowieścią
o legendzie, w żaden
sposób obiektywną,
wszak zbudowaną
na relacji
o wyjątkowo silnej więzi ojca
z córką, dlatego też więcej dowiemy się
o jej duszy niż dokonaniach artystycznych,
ale przede wszystkim jest to tragiczną historią
o nierównej walce z nałogiem, jaką
z pewnością stacza codziennie wielu
rodziców na świecie. Mitch Winehouse
dysponował co prawda ogromnymi środkami
fi nansowymi, ale nie można pomóc
nikomu na siłę. Dziś sam powołał fundację,
która służy wspieraniu młodych talentów
oraz walce z ciężkimi chorobami
i uzależnieniami.

„Amy. Moja córka” to wzruszające świadectwo
ojca, spisane z gorącym sercem osobiste
historie, intymne wspomnienia, zwierzenia
o trudnościach, a jest w nim także
ukryty apel o szacunek do samego siebie.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ