Czwartek, 18 sierpnia 2011
WydawcaTrio
AutorAnna Bartuszek
RecenzentZIMA
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2010
Liczba stron126


Pełna ciepła i humoru historia Ani chorej na stwardnienie
rozsiane. W genialny wręcz sposób opisuje swoją
walkę z chorobą. Jak wszystko się zaczęło, jak poradziła
sobie w najtrudniejszych momentach, jak przebiega
rehabilitacja? Najważniejsze jest to, że książka nie jest
smutna, wręcz dodaje otuchy. Ania pokazuje, że najlepsze,
co można zrobić, to się nie poddawać. Trzeba
walczyć o siebie, o lepszą przyszłość. Wiadomo, że
i ona miała chwile zwątpienia, poczucie niesprawiedliwości,
niezrozumienia, ale wbrew wszystkiemu nie
traciła nadziei i wiary. Zabiegi, rehabilitacja, terapia, przez to wszystko Ania
przechodziła. Opisuje to w barwny sposób. Człowiek podziwia ją, zamiast
się litować. Postawiła sobie cel i uparcie do niego dążyła. Poznała masę ludzi,
z którymi utrzymuje stały kontakt, mimo iż nigdy ich nie widziała. Czytając
książkę samemu ma się ochotę od razu zacząć działać. To książka bardzo
mobilizująca, szczególnie, że Ania nie tylko musiała się zmagać z chorobą,
ale także z rzeczywistością, przepisami, służbą zdrowia. Ania jest perfekcjonistką,
uczyła się na własnych błędach, a teraz te błędy wymienia i z pokorą
się do nich przyznaje, co także jest godne podziwu.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ