Ekumeniczny, jak podkreślają pierwsi
czytelnicy, przewodnik po chrześcijaństwie,
obejmujący trzy jego główne
nurty: katolicyzm, prawosławie i protestantyzm.
A przy tym to książka bardzo
obszerna, wręcz monumentalna w swej objętości,
a przy tym bogato ilustrowana.
Nie jest to jednak album, a bardziej

przeniesienie na nasz grunt popularnych
w krajach zachodnich publikacji encyklopedycznych
łączących bogatą treść z sugestywnym
przekazem obrazu. Przyjęto
zasadę, że każdy temat jest omówiony na
dwóch sąsiadujących stronach, na których
zamieszczono również sugestywne reprodukcje,
fotografi e czy mapy. Szkoda tylko,
że wydawca nie dołączył wykazu autorów
i miejsc eksponowania reprodukowanych
dzieł, które tworzą tę niepowtarzalną
galerię. Natomiast wielką zaletą są
wysokiej jakości i do tego bardzo liczne
współczesne fotografi e ilustrujące życie
Kościołów chrześcijańskich w ostatnich
dziesiątkach lat.
Grupa autorów jest bardzo liczna, obejmuje

wielu wybitnych naukowców z krajów
anglosaskich, głównie z Australii, co nadaje
treściom specyfi czny charakter, który
czasem dla polskiego czytelnika może być
zaskakujący, jak chociażby pewne niewielkie,
ale widoczne akcentowanie kapłaństwa
kobiet. Warto zaznaczyć, że wśród autorów
jest tylko jedna osoba wyraźnie związana
z Kościołem katolickim – kanadyjski
jezuita. Taka konstelacja autorów powoduje
też, że w publikacji mamy znacznie więcej
niż w innych dostępnych u nas pracach
informacji o Kościołach w Azji, Australii,
Nowej Zelandii czy Oceanii. Dla wielu czytelników
będą to wiadomości całkiem nowe,
a czasem odkrywcze.
Misje, którym poświęcono wiele miejsca,

i rozpowszechnienie się religii chrześcijańskiej
w świecie, są właśnie jednym
z głównych motywów książki. Wydawca
określa to zasadnie jako działalność misyjną
na wszystkich kontynentach – od Alaski
po wyspy Polinezji, chociaż trudno przyrównać
szesnastowiecznych krwawych
konkwistadorów hiszpańskich w Ameryce
Południowej ze współczesnymi misjonarzami
szerzącymi nie tylko wiarę, ale też
edukację i opiekę medyczną. I ta zmiana
postaw jest świetnie uwidoczniona. Pojawiają
się przy tym tak interesujące ciekawostki,
jak działalność czeskich misjonarzy,
potomków
wyznawców Jana
Husa, zwanych
Braćmi Morawskimi
na … Karaibach,
w Afryce
czy na Dalekim
Wschodzie. Łatwiej
jest natomiast wytłumaczyć obecność
prawosławia na Alasce, która przecież
do 1867 roku należała do Imperium Rosyjskiego
nim została sprzedana Stanom
Zjednoczonym.
Obraz chrześcijaństwa byłby uboższy

bez Jana Pawła II i to nie tylko dla Polaków,
dlatego nie zwracając uwagi na brak
informacji o Kościele katolickim i innych
religiach chrześcijańskich w Polsce, podkreślmy,
że nasz papież jest przedstawiony
jako reprezentant najbardziej ekumenicznego
nurtu w Kościele rzymsko-katolickim,
a ilustracją jest fotografia, na której
rozmawia z żydowskim przywódcą religijnym
podczas pamiętnego spotkania
dwunastu religii w Asyżu w 1986 roku
podczas pierwszego Światowego Dnia Modlitw
o Pokój.