środa, 22 marca 2017
WydawcaŚwiat Książki
AutorKrzysztof Baranowski
Recenzent(TO-RT)
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2003
Liczba stron224


Heraklit przekonywał, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki. Kapitan Krzysztof Baranowski
udowadnia, iż ta starorzymska sentencja odnosi się też do większych
akwenów. Opłynąwszy bowiem
ponownie – po niemal trzydziestu
latach od „samotnego debiutu”
– ziemski glob, konstatuje jak bardzo zmienił się w tym czasie ocean. Niestety, na niekorzyść. Coraz
trudniej znaleźć tam samotność, złowić rybę, wykąpać się w czystej wodzie, nie wspominając o spotkaniu
z rekinem, orką czy… piratami.
Nawet cyklony, tajfuny i tym podobne sztormowe przykrości pokonać
jest dziś żeglarzowi znacznie łatwiej, bo technika marynistyczna uczyniła niesamowity postęp. Jachty
są znacznie bardziej wytrzymałe
i zwrotniejsze, aparatura nawigacyjna
pozwala precyzyjnie ustalić
skąd nadchodzi pogodowe niebezpieczeństwo,
zaś o pomoc jest zazwyczaj kogo poprosić. Czy zatem romantyczne rejsy szlakiem Magellana,
Cooka, względnie tragicznie zmarłego przed kilkoma laty Erica Taberly’ego odchodzą bezpowrotnie do lamusa? Autor nie stawia w tej kwestii kropki na „i”, ale może – jako
człowiek przesądny – po prostu nie chce zapeszyć?

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ