środa, 29 czerwca 2011
Wydawcasłowo/obraz terytoria
AutorErlend Loe
TłumaczenieMilena Skoczko
RecenzentET
Miejsce publikacjiGdańsk
Rok publikacji2011
Liczba stron195


Życie i śmierć w krzywym zwierciadle norweskiego pisarza. Po przeczytaniu
zaledwie kilku pierwszych stron zostałam wchłonięta w świat
książki. Narratorem jest młodziutka dziewczyna, której nagle wali się
świat – matka, ojciec i brat giną w katastrofie lotniczej. Za radą psychiatry
prowadzi pamiętnik, w którym zapisuje wydarzenia dnia codziennego.
Zagłębiamy się więc w historię i myśli zagubionej nastolatki,
opętanej obsesją śmierci. Jej rozmaite plany samobójcze przechodzą
w końcu w czyny, te jednak kończą się niepowodzeniem. Ale jej to nie
powstrzymuje. Im bardziej kombinuje, tym więcej wokół niej się dzieje.
Odbywa chociażby szaloną podróż po różnych zakątkach świata –
oczywiście samolotem, licząc na to, że podzieli los rodziców. Na swej
drodze spotyka bardzo interesujących ludzi, jak chociażby kafelkarza
Krzysztofa z Polski, który jest fanem skoków narciarskich i pracuje za
dwóch, nawet po nocach, za psie pieniądze.
Książkę wzbogacają filozoficzno-społeczne rozważania, które zwracają

uwagę czytelnika w stronę wartości. Ale spokojnie, nie ma tu patosu,
ani zbędnych morałów. Niezwykłą zaletą tej książki jest forma.
Tekst napisany jest warto, żywym językiem. Historyjki z życia bohaterki
opowiedziane są z dużym poczuciem humoru, ale i z dużą dozą
ironii. Książka w sam raz dla młodych czytelników, którzy nie potrafią
odnaleźć się w świecie. To już kolejny tytuł z serii „Książek do Czytania”,
po który warto sięgnąć. Polecam.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ