Czwartek, 19 grudnia 2013
WydawcaWydawnictwo Oficynka
AutorKrzysztof Beśka
RecenzentUW
Miejsce publikacjiGdańsk
Rok publikacji2013
Liczba stron578


To powieść niebezpieczna, bo gdy już złapie czytelnika w sidła słów, nie
wypuści przed świtem. Sprytnie utkana fabuła odsyła w mroki odległej
przeszłości. Czuć oddech historii… zaglądamy między słowami do czasu
zakonu krzyżackiego, Mikołaja Kopernika oraz jego brata Andrzeja.
Wkradamy się do świata św. Wojciecha. A jednocześnie wabi powieść
Beśki do współczesności i grozi palcem, by być uważnym, czujnym, by
nie dać się zwieść… Bo „Ornat z krwi” to opowieść kryminalno-historyczna
i wierzcie mi, nie raz zaskoczy Was nie tylko zwrotami akcji, ale
też sporą porcją ciekawostek podanych w intrygującej formie. I będzie
trzymać w napięciu aż po spektakularny finał!

Ale nie uprzedzajmy faktów. Wróćmy do fabuły… a zaczyna sie
mniej więcej tak: archeolożka Ewa Rimmel w dość niefortunnych
okolicznościach spotyka dziennikarza Tomasza Horna. Ci, którzy liczą
na romans, powinni podejść do tematu z dystansem, bo nie jest tym
dwojgu pisane, przynajmniej póki co, żyć długo i szczęśliwie, a już na
pewno nie jest pisane żyć spokojnie. I czy w ogóle tli się tu jakiś romans,
tego też (nawet po przeczytaniu tych blisko 600 stron) pewni
być nie możemy. Pewni za to możemy być, że bohaterów połączyła
mroczna intryga, w którą mimowolnie zostali uwikłani.

Bo kiedy w grę wchodzi groźna sekta i mnożą się tajemnice, trzeba
mieć się na baczności! A tych dwoje, mam takie wrażenie, raczej
ma skłonności do pakowania się w tarapaty niż bycia ostrożnym. No,
i jest jeszcze Matejuk. Cóż, to kolejna długa historia, ale zdecydowanie
warta tego, by ją poznać…

Przeszłość sprytnie się w powieści łączy z teraźniejszością, dawne
sekrety, które noszą na swoich barkach ich spadkobiercy, dopominają
się coraz głośniej o uwagę. Robi się niebezpiecznie…

Beśka zabiera czytelników w podróż w czasie, w myśli i w przestrzeni.
Odwiedzamy Frombork, Kwidzyn, miasta Wysoczyzny Elbląskiej
i okolice. Poznajemy ich sekrety i razem z detektywami-amatorami
próbujemy przetrwać i rozwiązać zagadkę. A finał zaskakuje.
Oj, bardzo zaskakuje.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ