środa, 22 marca 2017
WydawcaMira
AutorChris Jordan
TłumaczenieKrzysztof Puławski
RecenzentPIOTR KITRASIEWICZ
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2008
Liczba stron384


Tytułowym porwanym jest 11-letni Tomas Bickford, zawodnik drużyny bejsbolowej juniorów w Fairfax w stanie Connecticut. W dniu zawodów, pięknego czerwcowego dnia, jego matka, Katherine, właścicielka
dobrze prosperującej firmy cateringowej, obserwuje
sportowe wyczyny syna i jest pełna radości. Niestety, radość nie potrwa krótko. Tuż po zawodach
Tomas idzie kupić lody i już nie wraca. W domu czeka na Katherine przerażający typ w kominiarce i pistoletem w ręku. Mówi matce, że porwał jej syna i żąda okupu. Jeśli ta nie zapłaci, wyrwie Tommy’emu serce. Żeby mieć pewność, że pani Bickford nie zawiadomi FBI, porywa ją także…

Trzymająca w napięciu powieść Chrisa Jordana, pisarza debiutującego
na polskim rynku książkowym, jest typowym produktem Miry łączącym
wątek sensacyjny, grozę oraz elementy romansowe. W tej książce „iskrzy” między główną bohaterką a Randallem Shane’m, detektywem, który próbuje odnaleźć porwanego chłopca, a także oczyścić Katherine z zarzutu morderstwa. Bo perfidia porywacza jest nieprzewidywalna, prowadzi on ze swoją ofiarą okrutną grę. Dość powiedzieć, że kobieta znajduje w zamrażarce w swoim domu zwłoki szeryfa hrabstwa Fairfax, a jednocześnie trenera drużyny w której grał Tommy.

Oczywiście, wszystko kończy się dobrze, chociaż bez nachalnego happy
endu. Osoba sprawcy nie budzi zaskoczenia, bo już w jednym z pierwszych
rozdziałów postaci tej wypada z kieszeni kominiarka i domyślamy się, do czego mu służyła. Uwagę czytelnika przykuwa nie intryga kryminalna, lecz działania towarzyszące tej intrydze, to jest perypetie pani Bickford oraz wysiłki prowadzące do uwolnienia porwanego chłopca.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ