Wtorek, 13 listopada 2012
WydawcaJedność
AutorSigrid Verbert
TłumaczenieZofia Pająk
RecenzentET
Miejsce publikacjiKielce
Rok publikacji2012
Liczba stron192


„Szukasz ciekawego prezentu? Mamy coś
specjalnie dla ciebie”, „Prezenty jakich nie dostaniesz
nigdzie indziej” – co się kryje pod takimi
internetowymi reklamami? Najczęściej
albo coś niebotycznie drogiego, albo kiepskiej
jakości, nieadekwatnego w stosunku do
ceny. A tymczasem wystarczy dobry pomysł.
Cantuccini, brownie, trufle, stollen, tartaletki,
barrette i nugat – któż nie lubi tych słodkich
pyszności? Czemuż więc nie obdarzyć kogoś
bliskiego własnoręcznie przygotowanymi kulinariami, wszak tylko taki
podarunek może mieć naprawdę wartość – przekonuje autorka smakowitej
książki. „Uparcie wszystkim powtarzam, że wolę dostać słoik
tartego selera albo pęczek rzodkiewek zamiast bukietu. Gdy otrzymuję
spożywcze prezenty zrobione specjalnie z myślą o mnie, czuję, że
to umacnia przyjaźń”. Sigrid Verbert pisze swobodnie, od pierwszych
zdań widać, że kuchnia to jej królestwo, świetnie się bawiła tworząc
tę książkę. Zaskoczeniem było dla mnie to, że jej teksty okraszone są
emotikonami, ale to już chyba taki znak czasu, podobnie jak umieszczenie
na ostatniej stronie przepisu na ciastka dla psów.

W tomie znalazło się 150 receptur na smakołyki z całego świata
(m.in. greckie, marokańskie, włoskie, szwedzkie), słodkie i słone, kruche
i ciągnące, stałe i płynne, zdrowe i bardzo kaloryczne. Wszystkie w miarę
łatwe do wykonania i warte grzechu. Pozwalające jeszcze pobawić
się formą, poeksperymentować. Potem pozostaje jeszcze te pyszności
zapakować, a autorka podsuwa oryginalne i eleganckie pomysły na
opakowania. Doskonały duet z tekstem tworzą wyśmienite fotografie,
właściwie co druga strona opatrzona jest ilustracją, która wywołać
może gwałtowny atak ślinotoku. Już sama strona graficzna książki jest
wysmakowana, całość to po prostu majstersztyk.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ