Ekspert w dziedzinie zdrowego stylu życia i odchudzania od wielu lat swoimi publikacjami zachęca Polki i Polaków to zmiany nawyków żywieniowych, aby poprawić parametry funkcjonowania organizmu. Jest twórcą diety strukturalnej, opartej na najzdrowszych składnikach pokarmowych, która pozwala jeść mniej pod względem liczby kalorii, ale bez strat dla organizmu.

Jego najnowszy poradnik poświęcony jest posiłkom płynnym, niskokalorycznym (900 kcal), w całości wegańskim, czyli opartym na warzywach, owocach i ziarnach. Co wcale nie oznacza, że publikacja skierowana jest wyłącznie do osób, które ze swojej diety wykluczyły produktu pochodzenia zwierzęcego.

Wg Marka Bardadyna kuracja stosowana przez 12 tygodnie szybko i skutecznie oczyszcza ciało z toksyn, wzmacnia odporność, uruchamia naturalne procesy samoleczenia organizmu, pozwala też zgubić zbędne kilogramy. Warto dla takich efektów wyrzec się na pewien czas mięsa. I tu się do czegoś państwu przyznam: podjęłam wyzwanie, przez tydzień moja dieta składała się wyłącznie z koktajli, soków i blendowanych zup. Cztery posiłki dziennie – wyłącznie owocowo-warzywne, z dodatkiem orzechów, ziaren, kaszy jaglanej czy płatków owsianych. Korzystałam oczywiście z proponowanych w książce starannie opracowanych przepisów i trafnych porad autora. I płynne posiłki wychodziły naprawdę pyszne! Co prawda idealnie ułożony jadłospis przeszedł modyfikację, bo ekonomicznej wychodzi wypić przez dwa dni pod rząd tę samą zupę czy koktajl. Czy jeszcze do „Wegańskiego detoksu” wrócę? Oczywiście! Bo przede wszystkim jest zdrowo, a to niezwykle ważne, do tego jeszcze smacznie, a samo przygotowanie posiłku nie zajmuje dużo czasu.