Wtorek, 5 września 2017
WydawcaNasza Księgarnia
AutorAnna Łacina
Recenzent(map)
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2017
Liczba stron320
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 8/2017

„Weronika zakochała się podczas dogrywki meczu Polska–Szwajcaria. Miłość spadła na nią jak letni deszcz, gwałtowny i długo wyczekiwany po fali dusznego upału; deszcz, który nie pyta o pozwolenie, tylko wylewa się przez rozdzierane błyskawicami niebo szumiącym wodospadem, ogarnia i zatapia wszystko. Ignoruje peleryny i parasole, moczy włosy, twarz, dłonie, płynie chodnikiem jak rzeka, wlewa się do butów, wpada za kołnierz i nie ma sposobu, by się przed nim zabezpieczyć. Oczywiście, można siedzieć w domu, obserwując ulewę przez szybę. Ale jeśli ktoś decyduje się wyjść akurat w czasie burzy, z pewnością nie wróci do domu suchy”.

Tak rozpoczyna się opowieść o Weronice i Wawrzyńcu, którzy poznali się podczas szalejącej burzy, gdy pomagali starszemu sąsiadowi w dotarciu do domu. Miłość spadła na nich jak grom z jasnego nieba. Szybko jednak zrozumieli, że związek to nie tylko wspólne wyjścia, romantyczne wyznania, żarliwe pocałunki i słone (sic!) konfitury z płatków dzikiej róży serwowane na śniadanie. To także, a może przede wszystkim, tęsknota, niepewność i lęk o życie drugiej osoby.

W swojej najnowszej powieści Anna Łacina, autorka „Czynnika miłości” czy „Telefonów do przyjaciela” opowiada o miłości w niebezpiecznych czasach, w jakich przyszło nam żyć. Jej bohaterowie podczas wakacyjnych podróży odwiedzają miejsca, w których w ubiegłym roku zaszły tragiczne wydarzenia. Są naocznymi świadkami zamachów terrorystycznych na promenadzie w Nicei czy w centrum handlowym w Monachium. To, czego doświadczają, ma ogromny wpływ na ich zdrowie i dalsze życie.

Anna Łacina napisała bardzo piękną i mądrą opowieść o miłości dwojga młodych ludzi. Zawarła w niej wiele życiowych prawd, o których być może zapomnieliśmy lub nie mieliśmy szansy usłyszeć (chodzi tu o młodszych czytelników), ponieważ obecnie powszechnie promowane są inne wzorce do naśladowania. Warto więc przeczytać tę powieść, niezależnie od wieku, by przypomnieć sobie między innymi o tym, że istnieje kilka języków miłości, że miłość musi mieć czas, by dojrzeć (podobnie jak owoc), że strach jest złym doradcą, a dorośli nie zawsze mają rację.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ